Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane:  4 grudnia 2018, 22:34 | Marek

Ki gotowy do walki

Ki Sung-yong przyznał, że jest gotowy reprezentować swój kraj nie tylko na boisku, ale także gdy zajdzie taka potrzeba, to będzie walczyć za ojczyznę na wojnie.

Stosunki między Koreą Północną a Południową wciąż są napięte, chociaż w ostatnim czasie doszło do ocieplenia relacji, to oba kraje są przygotowane na wojnę.

W ramach tych przygotowań, każdy obywatel Korei Płd. ma obowiązek odbyć służbę wojskową i tylko w wyjątkowych sytuacjach można tego uniknąć. Ki musiał zjawić się na poligonie.

29-letni pomocnik Srok powiedział: - Będę gotowy. Chcę być gotowy. Chcę pomóc mojemu krajowi. Musiałbym pójść do mojego menedżera, Rafy Beniteza i powiedzieć mu: „Jutro wyjeżdżam, jadę chronić moją rodzinę oraz mój kraj”.

Dzięki brązowemu medalowi, jaki udało się zdobyć Korei Południowej z Ki w składzie na Igrzyskach Olimpijskich 2012, piłkarz Srok spędził w wojsku tylko 4 miesiące, zamiast 18, lecz to wystarczyło, żeby wiele się nauczyć i docenić żołnierzy.

- Codziennie budziłem się o 6:30 rano. Zbieraliśmy się przed budynkiem i wszyscy, a było nas 250, śpiewaliśmy hymn państwowy - wspomina Ki.

- Rano są ćwiczenia: strzelanie z broni, rzucanie granatów. Popołudniu są testy. Słabo strzelałem. Oddajesz 20 strzałów do trzech celów oddalonych o 100, 150 i 250 metrów. Udało mi się trafić jedynie siedem razy.

- Granatem trzeba było trafić do dziury oddalonej o 30 metrów, w tym byłem lepszy. Jednego dnia musieliśmy spakować wszystkie rzeczy i przejść 20 kilometrów.

- Później wchodziliśmy do pokoju gazowego. Musisz tam siedzieć przez minutę, a po minucie musiałeś wymienić się maską ze swoim partnerem. Nie mogłeś oddychać. Niektórzy ludzie płakali, leciało im z nosa i z oczów. To było szalone i bardzo straszne.

W wojsku był rozpoznawany, tym bardziej że jego żoną jest aktorka Han Hye-jin, a ich ślubie pisały wszystkie gazety, lecz nie miał z tego powodu łatwiej.

- Ja i moja żona nie jesteśmy jak Posh i Becks, ale tak, wszyscy wiedzieli kim jestem. Jednak w takiej atmosferze to tak nie wygląda. To nie jest tak, że podchodzą i proszą o podpis na koszulce. Nie można rozmawiać z osobą obok ciebie, trzeba wypełniać rozkazy - dodaje Ki.

- Jednak doceniałem każdego człowieka w armii, bardzo ich szanuję. Poświęcają swoje życie, żeby chronić nasz kraj. Nauczyłem się rzeczy, których nigdzie indziej bym się nie nauczył.

- To oznacza, że jestem gotowy do walki, gdyby była wojna, ponieważ nie wiem, co może się wydarzyć w przyszłości.

Ki marzy, by zamiast prowadzić wojnę, oba kraje Półwyspu Koreańskiego się połączyły, o czym powiedział: - Chciałbym, żeby Korea Północna i Południowa były razem. Jesteśmy tacy sami. Moi dziadkowie uciekli z północy po wojnie w 1950 roku.

- Spora część mojej rodziny od strony dziadków wciąż jest w Korei Północnej. Nigdy tam nie byłem, nie wiedzą nawet kim jestem i to mnie smuci.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: C Palace - Newcastle

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Następny mecz: Newcastle - Sheff Utd VS

Premier League

27.04.2024, 16:00

St. James’ Park

Terminarz 27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)22.05 Tottenham (n)
Tabela 1. Arsenal 34 772. Man City 33 763. Liverpool 34 744. Aston Villa 34 665. Tottenham 32 606. Man Utd 33 53

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl