Charnley o finansach
Charnley powiedział:
- Po momentami trudnym sezonie w Championship, wszyscy w klubie byli zachwyceni, że na dwa mecze przed końcem, zapewniliśmy sobie automatyczny awans.
- Nawet biorąc pod uwagę fantastyczny doping w trakcie sezonu w Championship, są ogromne różnice w transmisjach oraz dochodach komercyjnych w Premier League i EFL, przez co odnotowujemy spadek rocznego dochodu o prawie jedną trzecią.
- Natychmiastowy powrót do Premier League był kluczowy dla przywrócenia finansowej stabilności i perspektyw na przyszłość w klubie.
- Ze wsparciem i pomocą właściciela, w istocie podjęliśmy finansowe ryzyko w celu wywalczenia sobie natychmiastowego awansu.
- Statystyki pokazują, jak jest to trudne w ostatnich latach, a tylko pięć z osiemnastu spadkowiczów z ostatnich sześciu sezonów od razu wróciło (jeden automatycznie, czterech przez play-offy).
- Byliśmy jednym spadkowiczem, który od razu wywalczył powrót do Premier League. Nie mieliśmy wątpliwości z jak wielkim wyzwaniem musimy się zmierzyć.
- Zatrzymanie menedżera i kluczowych członków jego sztabu szkoleniowego, razem ze sporymi wydatkami na przebudowę składu na grę w Championship, dało nam duże szanse na sukces.
- Odeszło od nas kilku ważnych piłkarzy jak Moussa Sissoko, Gini Wijnaldum, Daryl Janmaat oraz Florian Thauvin.
- W dodatku do Dwighta Gayle’a, Matta Ritchie’ego i Matza Selsa, który dołączyli do nas w czerwcu 2016 roku, kolejnych 9 piłkarzy dołączyło do nas w roku finansowym 2016/2017: Christian Atsu, Ciaran Clark, Mohamed Diame, Jesus Gamez, Isaac Hayden, Grant Hanley, Achraf Lazaar, Daryl Murphy oraz DeAndre Yedlin.
- Chociaż spore kwoty zostały pozyskane ze sprzedaży piłkarzy, profil tych umów sprawi, że kwoty te otrzymamy w różnych okresach, do czterech lat.
- Nasza zdolność do poradzenia sobie z finansowym wpływem spadku i obrania takiej drogi było możliwe tylko dzięki ciągłemu finansowemu wsparciu od naszego właściciela, który w 2017 roku udzielił klubowi nieoprocentowanej pożyczki na 15 milionów funtów.
- Wywalczenie awansu było pierwszym priorytetem, a drugim było utrzymanie statusu klubu Premier League. Oba osiągnęliśmy dzięki ciężkiej pracy na wszystkich poziomach klubu, we wszystkich działach i w niemałej mierze dzięki wspaniałemu wsparciu naszych kibiców.
Komentarze | 2
dbmagpie napisał:18.05.18, 21:27BonnyLad napisał:19.05.18, 00:21To jest tak jak W polskich klubach wspaniałomyślni właściciele "ratują " pożyczkami klub. Po prostu nie ma kasy na inwestycje i nie wiadomo co z tym fantem zrobić.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
Naxkoncu sie chyba przejezyczyles patolu bo powinno byc " dzieli naszemu wielkiemu ,Wspalnialomyslnemu i Nieocenionemu w swej dobroci i miloscierdziu Pazerniakowi i Lamusowi Mikowi Ca$hleyowi..."