Aarons nie chce odchodzić
- Tak, kocham Newcastle. Po tym, jak świętowałem gola można było zobaczyć, jak wiele to dla mnie znaczyło. Chcę tutaj zostać - mówi Aarons dla Chronicle.
- Nie skupiam się na kontraktach, chcę grać i zdobywać bramki, tylko to się dla mnie liczy.
- W przyszłym sezonie będzie więcej meczów, co oznacza więcej okazji do gry. Chcę częściej z nich korzystać, niż to robiłem w poprzednim sezonie.
Jak na razie żaden z piłkarzy Newcastle publicznie nie zapowiedział, że w lecie będzie szukał nowego klubu, a Aarons twierdzi, że nikt o tym nie myślał.
- Wszyscy chcą tu być. Można to było stwierdzić po meczu z Tottenhamem, że nikt nie myślał o lecie. Chcemy grać dobrze dla kibiców. Wszyscy tutaj chcą to robić - dodał skrzydłowy Srok.
O rywalizacji w Championship powiedział: - Jest tam trudniej, niż w Premier League pod względem ilości meczów, gra się dwa razy w tygodniu. Musimy to przetrwać i awansować.
- Musimy odzyskać naszą dumę po tym, jak spadliśmy i to był dobry sposób na zakończenie sezonu. Za późno złapaliśmy formę. Spadek nigdy nie przynosi żadnych korzyści i musimy się z tym pogodzić. Mamy dobrych piłkarzy i musimy się odbić.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
