Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane:  8 listopada 2023, 23:56 | Marek

Howe: Brakowało intensywności, jaką pokazywaliśmy w sobotę

Eddie Howe przyznał, że Newcastle United nie zaprezentowało swojego normalnego poziomu w przegranym meczu z Borussią Dortmund, choć piłkarze dali z siebie wszystko.

Eddie, jak oceniasz ten mecz?
- Ciężka porażka dla nas. Nie sądzę, abyśmy dzisiaj zagrali na swoim normalnym poziomie. Jeśli porównać naszą grę w meczu z Arsenalem do tej tutaj, to brakowało intensywności, jaką pokazywaliśmy w sobotę. Czy ten mecz nadszedł dla nas za wcześnie? Czy nie zdołaliśmy w pełni się zregenerować? Nie wiem. Grupa jest wybrakowana. Nie brakowało zaangażowania, starań czy czegokolwiek bezpośrednio od piłkarzy, daliśmy z siebie wszystko, po prostu nie zagraliśmy na naszym normalnym poziomie.

Zgodzisz się, że druga połowa była lepsza?
- Nie jestem pewny. Po mojej pierwszej analizie powiedziałbym, że w obu połowach graliśmy podobnie, może w drugiej połowie było więcej jasnych punktów. Szansa Joelintona była naszym największym momentem, bo gdyby to weszło, to byłby to zupełnie inny mecz. Tak się nie stało. Później naiwnie straciliśmy gola po rzucie wolnym, nie musieliśmy tyloma zawodnikami pójść do przodu. Jednak trzeba pochwalić rywali.

Pod pewnymi względami jest to taka sama historia, jak w poprzednim meczu z Dortmundem, gdzie kluczowe momenty nie poszły po waszej myśli.
- Kiedy spojrzy się na oba mecze, to można zrobić kopiuj-wklej z naszymi odczuciami czy grą. Nie czuliśmy, że to nasz najlepszy występ, pochwały należą się rywalom, ale możemy tylko analizować naszą grę i uważamy, że w obu meczach czegoś nam brakowało.

Wiele energii włożyliście w weekend i poprzedzający to mecz z Manchesterem United. Czy to było nieuniknione, że to będzie miało swoją cenę? Czy to było o jeden mecz za dużo?
- Nie wiem, czy mogę tak wytłumaczyć piłkarzy, bo wtedy to może wejść w nawyk. Musimy to odpowiednio przeanalizować, stwierdzić czemu nie graliśmy na swoim poziomie. Najważniejsze jest to, że piłkarze są wypompowani z energii, dali z siebie wszystko, ale się nie udało.

Wielu piłkarzy brakowało, czy chciałbyś się zmierzyć z drużyną Dortmundu mając do dyspozycji prawie pełną kadrę?
- Oczywiście, że tak. Jednak jesteśmy w takiej sytuacji, z którą nigdy wcześniej się nie spotkałem, kiedy co mecz tracimy jakiegoś zawodnika. Dzisiaj Callum Wilson poczuł ból w mięśniu uda, więc zmieniliśmy go w przerwie, żeby nie ryzykować pogorszenia urazu, którego rozmiarów na razie nie znamy. Jak widać, mamy braki kadrowe.

W weekend gracie kolejny mecz, a potem jest przerwa. Czy będziecie chcieli naładować baterie i potem znów ruszyć do przodu?
- Teraz całą energię skupiamy na spotkaniu z Bournemouth. To dla nas bardzo ważny mecz, ostatnio chłopcy spisują się bardzo dobrze, poza dzisiejszym meczem, więc skupiamy się na tym i postaramy się ten etap w sezonie zakończyć mocnym wynikiem.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Burnley - Newcastle

Premier League

04.05.2024, 16:00

Turf Moor

Następny mecz: Newcastle - Brighton VS

Premier League

11.05.2024, 16:00

St. James’ Park

Terminarz 11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)22.05 Tottenham (n)24.05 A-League (w)
Tabela 1. Arsenal 36 832. Man City 35 823. Liverpool 35 754. Aston Villa 35 675. Tottenham 34 606. Newcastle 35 56

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl