Howe: Przed niedzielą nie będzie pełnych treningów
O Sheffield United:
- Spodziewamy się trudnego meczu. Bramall Lane to bardzo trudny teren, o każdej porze roku. To dobra, bezpośrednia drużyna, która rzuci nam wyzwanie pod względem fizycznym. Mają dobry atletyzm w swoim zespole, potrafią grać z kontry i są bardzo groźni ze stałych fragmentów gry. Mogą nam zadać cios z wielu pozycji w zespole, jeśli nie będziemy właściwie nastawieni, więc myślę, że to dla nas wielkie wyzwanie, żeby mentalnie podejść jak do meczu z Brentford, gdzie byliśmy idealni pod względem mentalności i znaczenia meczu, dobrze odpowiedzieliśmy, choć nie był to wspaniały występ, ale zrobiliśmy wystarczająco, żeby wykonać zadanie. Musimy dobrze wykonać wszystkie podstawy, jeśli chcemy powalczyć.
O przygotowaniach do meczów:
- Nie sądzę, żeby to się znacznie różniło. Oczywiście, musieliśmy podróżować, ale jeśli chodzi o sposób w jaki się przygotowaliśmy, to na pewno więcej obowiązków oddałem mojemu sztabowi. Staramy się mądrze gospodarować czasem pomiędzy meczami. Musimy wykazać się sprytem, zwłaszcza gdy wymagania wobec zawodników są tak duże pod względem mentalnym i fizycznym. Musimy zapewnić im odpowiednią równowagę.
O napakowanym terminarzu:
- Będziemy musieli rotować składem. Nie będziemy w stanie grać taką samą jedenastką co tydzień. Nie chcemy, jeśli nie będzie takiej potrzeby, wymieniać całej jedenastki na żaden mecz. Nie sądzę, żeby to dobrze wpłynęło na nasz rytm i nam pomogło. Po drodze będziemy wprowadzać poprawki z nadzieją, że nie wpłynie to negatywnie na drużynę i zdołamy sprawić, że wszyscy zespole zachowają świeżość.
O treningach:
- Ci, którzy grali, nie trenowali. Fizycznie nie byli w stanie. To będzie negatywne, że będą tracili więcej energii. Prawdopodobnie przez niedzielą nie będzie pełnych treningów. Będziemy trenowali, ale nie na pełnych obrotach. Nie sądzę, żeby ktokolwiek mógł zmierzyć, jak spotkanie z Milanem wypompowało nas emocjonalnie.
O sytuacji kadrowej:
- Wciąż brakuje nam Joelintona i Joe Willocka w środku pola. Poza tym jest całkiem dobrze. Mamy nadzieję, że Joelinton może wrócić szybciej, ale jeśli chodzi o Joe Willocka, to na pewno wróci dopiero po przerwie na mecze międzynarodowe.
O remisie z Milanem:
- Uważam, że to wspaniały wynik. Czułem tak tuż po meczu i czuję tak teraz. Myślę, że wewnątrz zespołu nikt nie lekceważy tego, jak dobry był to wynik. Zagraliśmy na bardzo trudnym terenie przeciwko półfinaliście Ligi Mistrzów z zeszłego sezonu. Panowała wroga atmosfera, a ich kibice byli bardzo dobrzy dla nich, naprawdę ich wspierali, co utrudniało nam grę. Chłopcy pokazali wspaniałą siłę psychiczną, wytrwałość i był to rezolutny występ. Byłem zachwycony kolejnym czystym kontem, więc było wiele plusów.
O Sandro Tonalim:
- We Włoszech skupiono na nim sporo uwagi. Warto pamiętać, że to wciąż młody piłkarz. Bardzo się cieszę, że kibice Milanu tak na niego zareagowali. To pokazuje kilka rzeczy: jak dobrze Sanrdo zachowywał się w Milanie, jak dobrym piłkarzem jest i uznanie, jakie dostał od grupy kibiców za to, że dawał z siebie wszystko dla klubu. To wspaniałe rzeczy dla Sandro, ale też jest to wspaniałe dla nas, ponieważ to pokazuje jak wielki talent on posiada. To był emocjonalny mecz dla niego. To był dla niego trudny wieczór, ale uważam, że dobrze się spisał i chociaż z nim nie rozmawiałem o tym, to podejrzewam, że jest zadowolony mając ten mecz za sobą i teraz może skupić się na reszcie sezonu z nami.
O Seanie Longstaffie:
- Ma wyjątkowe umiejętności. Rozumie, jak chcemy, żeby wyglądała pomoc. Bardzo pozytywnie rozgrywa piłkę i nie można lekceważyć jego motoryczności. Ogólnie to bardzo dobry piłkarz.
O Nicku Pope’ie:
- Kiedy widzę jak trenuje, to on zawsze naciska na siebie, żeby zrobić więcej. Chce w pełni wykorzystać każdy moment w swojej karierze. Jest bardzo napędzony, świetny profesjonalista. W dwóch ostatnich meczach to był Nick, którego widzieliśmy w zeszłym sezonie.
O Jacobie Murphym:
- Jacob grał fantastycznie w zeszłym sezonie. Można na im polegać, wiesz, czego się po nim spodziewać. Wykonał bardzo dobrą pracę dla drużyny. Widziałem na nagraniu jego uśmiech przed meczem z Milanem i nie wiem, czy był przejęty, ale po prostu to chłonął.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
