Saint-Maximin: Zawsze będę kibicem Newcastle, bardzo kocham ten klub
- Jest bardzo fajnie, to jak znaleźć swój pierwszy dom - mówi Saint-Maximin dla Chronicle.
- To jak wtedy kiedy znajdujesz bardzo ładny dom i wiesz, co tam zbudujesz. Zaczynasz widzieć ten potencjał i myślisz sobie: „Wow, to niesamowite”. To jest świetny przykład, ponieważ naprawdę czuję się tutaj jak w domu.
- To teraz jest inne miejsce. Jest teraz wiele pięknych domów na świecie, ale do niektórych domów się wchodzi i myślisz sobie: „Tutaj jest mój dom”.
- Takie uczucie mam w Newcastle. Jestem bardzo dumny, ponieważ czasami, kiedy zaczynasz i wszystko nie jest idealne, to pracujesz bardzo ciężko i widzisz jak wszystko się zmienia.
- Szczególnie kiedy masz wybór, żeby przejść do innego klubu. Odmawiasz i wierzysz do samego końca w swój klub. Chcę im się odpłacić za miłość jaką mi dali. Jest świetnie, teraz wszystko może się wydarzyć, a ja zawsze będę kibicem Newcastle, bardzo kocham ten klub.
Saint-Maximin może zapisać się w historii klubu, jeśli pomoże zdobyć Srokom trofeum, tym samym przeganiając inne francuskie legendy United jak David Ginola czy Laurent Robert.
25-latek dodaje: - Dam z siebie wszystko! Klub ma wiele legend, można mówić o francuskich piłkarzach, jak wspomniany Robert czy Ginola. Byli też angielscy piłkarze, jak choćby Alan Shearer. Gdziekolwiek jestem to chcę być najlepszy.
- Staram się zmieniać rzeczy w moim życiu i mentalności. Pracuję jeszcze ciężej. Jestem przekonany, że jeśli będę dalej tak myślał i starał się walczyć dla moich kolegów, to wiele dobrych rzeczy może się wydarzyć.
Jeszcze niedawno Newcastle walczyło o utrzymanie w lidze, ale wielu piłkarzy Srok podniosło swój poziom, a najlepszym przykładem według Saint-Maximina jest Miguel Almiron.
- Bywało bardzo ciężko. Widzieliśmy to już wcześniej - mówi francuski skrzydłowy.
- Miggy jest idealnym przykładem tego. Zawsze był świetnym piłkarzem, to niesamowity gość i świetny piłkarz. Kiedy masz mniej kontaktów z piłką, a drużyna nie gra dobrze, to zdecydowanie trudniej zabłysnąć. Znacznie trudniej pokazać swoje umiejętności.
- Ludzie mówią, że Miggy jest nowym piłkarzem. Nie jest, zawsze był tak dobrym piłkarzem. Kiedy widzę go w takiej sytuacji, to jestem jeszcze bardziej zmotywowany.
- Chcę być z nim na boisku, pomagać mu, asystować, żeby miał jak najlepszy sezon. Zasługuje na to. To jest taki typ mentalności, jaki każdy piłkarz powinien mieć. Jestem przekonany, że każdy piłkarz pomoże nam osiągnąć to, czego chcemy.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
