Molineux
Wolverhampton Wanderers | 2 | : | 2 | Newcastle United |
Wolverhampton Wanderers | 2 | |
Newcastle United | 2 |
Newcastle United zremisowało na wyjeździe z Wolverhampton Wanderers 2:2 w 10. kolejce Premier League, ponownie tracąc prowadzenie. Do przerwy było 2:1 dla Srok po dwóch golach Wilsona, ale rywale zdołali odpowiedzieć w drugiej połowie.
Pierwszą okazję na zdobycie gola w 7 minucie miał Sean Longstaff, ale piłka po jego strzale przeszłą tuż obok dalszego słupka. Po drugiej stronie boiska strzał zza pola karnego oddał Matheos Cunha i trafił wprost w Nicka Pope’a.
W 22 minucie Anthony Gordon dośrodkował z lewej strony, a Jose Sa wpadł na Longtsaffa i wypuścił piłkę z rąk, co wykorzystał Wilson i w ekwilibrystyczny sposób trafił do siatki.
Stracona bramka nie podłamała gospodarzy, a Pope musiał popisać się bardzo dobrymi interwencjami po strzałach Cunhy oraz Pedro Neto.
Ta druga obrona ostatecznie na niewiele się zdała, bo po rzucie rożnym Mario Lemina urwał się Kieranowi Trippierowi i uderzeniem głową doprowadził do wyrównania.
W 45 minucie Hee-chan Hwang za bardzo wypuścił sobie piłkę we własnym polu karnym, a próbując ją wybić sfaulował Fabiana Schära. Po długiej analizie VAR, Wilson w końcu podszedł do rzutu karnego i trafił do siatki, choć po rękach bramkarza.
Jeszcze przed przerwą Sa wybronił słaby strzał Joelintona, z kolei Cunha na prawym skrzydle minął wychodzącego z bramki Pope’a, ale Bruno Guimaraes zdołał uratować sytuację.
W drugiej połowie gospodarze zdecydowanie przeważali, ale Sroki nie pozwalały im na wiele w ofensywie i długo skutecznie odpierały ich ataki.
W końcu w 71 minucie Toti Gomes podał na prawą stronę pola karnego do Hwanga, ten minął Dana Burna i uderzeniem przy bliższym słupku pokonał Pope’a.
Jeśli miał w tym meczu paść zwycięski gol, to bliżej tego było Newcastle, ale Schär głową strzelił tuż obok bramki, z kolei Burn uderzył zbyt słabo, żeby pokonać Sa.
Widzów: 31 584