Pardew: Remis jak porażka
- Oczywiście to naprawdę smakuje, jak porażka. Kiedy prowadzi się do przerwy 2:0, a w dodatku jest to Newcastle United na własnym boisku, to trzeba wygrać, a nam się niestety nie udało – powiedział Pardew.
- Jednak nie jestem przesadnie rozczarowany. Mogło być o wiele gorzej. Po meczu z Tottenhamem potrzebowaliśmy wrócić do swojej normalności, co dzisiaj się udało. Pomimo tego, powinniśmy wygrać.
Pardew uważa, że zespół musi poprawić się w kilku aspektach, a przede wszystkim w obronie, ponieważ ostatnio piłka zbyt często znajduje drogę do bramki Tima Krula.
- Byliśmy trochę ociężali w niektórych strefach, a nasze podania nie były tak płynne, jak zazwyczaj. Czasami zbyt szybko pozbywamy się piłki. Mamy jednak swoje cele w zespole.
- Przede wszystkim musimy przestać tracić gole. Druga stracona bramka była naprawdę rozczarowująca. Nadal mamy nad czym pracować.
Do gry w zespole Srok po dłuższej przerwie wrócili Cheick Tiote i Yohan Cabaye. Według menedżera dzisiejsze spotkanie pozwoli im zagrać lepiej w derbach z Sunderlandem, które już za tydzień.
- Ten mecz dobrze zrobi chłopakom, szczególnie Cabaye’owi i Cheickowi. Myślę, że potrzebowali tego spotkania. Za tydzień gramy naprawdę ważny mecz dla tego klubu i będę w lepszej kondycji.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
