Benitez da szansę rezerwowym
O wyborze składu na mecz:
Myślę, że musimy znaleźć równowagę. Zawszę mówię, że możemy awansować w każdych rozgrywkach, w tym przypadku w FA Cup, jeśli skład będzie wystarczająco mocny. Zobaczymy, czy będziemy mogli to zrobić, ale na pewno skorzystam z szerokiego składu. Każdy mecz jest ważny, ale oczywiście wiemy, jak ważne jest utrzymanie w Premier League, z powodu pieniędzy i dzięki temu można ulepszyć swój zespół. Jeśli utrzymasz się w Premier League, to jesteś na wygranej pozycji i musimy to wziąć pod uwagę. Jeśli możemy korzystać z całej kadry, to postaramy się jak najlepiej. Na pewno skorzystamy z piłkarzy, który może nie grali i oczywiście z takich, którzy grali. Muszę znaleźć równowagę pomiędzy piłkarzami, którzy mają ogranie meczowe a piłkarzami, którzy nie grali wiele.
O podejściu Chelsea do Pucharu Anglii:
Na 100% oni traktują to poważnie. Myślę, że Puchar Anglii jest teraz dla nich najważniejszymi rozgrywkami. Sytuacja w lidze jest dla nich bardzo trudna, odpadli z Pucharu Ligi, więc to jest dla nich priorytet. Myślę, że wystawią przeciwko nam mocny zespół. Czekaliśmy na wynik powtórki trzeciej rundy. Norwich i tak byłoby bardzo trudnym rywalem, ale Chelsea na wyjeździe to naprawdę trudne wyzwanie. Zobaczymy jak będzie. W meczu ligowym pierwsi strzeliliśmy gola i w niedzielę możemy to znów zrobić, a oni będą pod presją.
O swojej przyszłości:
Nie mam żadnych problemów z moją przyszłością. Bardzo mi się tu podoba, uwielbiam miasto, kibiców, potencjał, wszystko. Kiedy tu przychodziłem, to miałem takie same odczucia. Oczywiście teraz mam więcej informacji i chodzi tylko o to, żeby zrobić to, co musimy zrobić. Po prostu trzeba się upewnić, że drużyna dobrze będzie sobie radzić. Dla mnie to nie jest problem. Muszę się upewnić, że wszystko robimy dobrze i jeśli będziemy mieć wspólne idee i będziemy po tej samej stronie, to nie martwię się o to. Musimy się upewnić, że utrzymamy się w Premier League. Wtedy ta rozmowa będzie łatwiejsza. Powiedziałem Mike’owi, co myślę i co uważam na temat nowego kontraktu. Zna moją opinię i nie musimy teraz rozmawiać.
O sprzedaży piłkarzy:
Nie myślimy o sprzedaży któregokolwiek z naszych piłkarzy do klubu z Premier League, do naszego rywala, bo to nie ma sensu. Musimy zrobić to, co robiliśmy w sierpniu, czyli zarządzać naszymi zawodnikami. Jeśli zgłaszamy się po piłkarza z Premier League, to zazwyczaj słyszymy odmowę. Jeśli chcą od nas kupić piłkarza, to kwota nie ma znaczenia. Jeśli zaoferują 50 milionów funtów, to pomyślimy o tym, ale to nie ma znaczenia, ponieważ nie możemy wydać tych pieniędzy, jeśli nie pozyskamy kolejnego zawodnika.
O kolejnych wzmocnieniach:
Liczę na to. Powiem wam 31 stycznia. Musimy się upewnić, że 31 stycznia będziemy mieć piłkarzy, których chcemy. To jest najważniejsze. Ja nie zajmuje się stroną biznesową. Zajmuje się sprawami piłkarskimi. Lee Charnley załatwia sprawy biznesowe. 1 stycznia daliśmy mu listę z nazwiskami piłkarzy, a plany A, B i C były gotowe. Jestem przekonany, że przed 31 stycznia jeszcze kogoś sprowadzimy.
O zimowym oknie transferowym:
Powinno trwać 15 dni, maksymalnie. To wystarczy, bo 1 stycznia byliśmy gotowi. Wszyscy pracują nad transferami w trakcie sezonu, masz swoje cele i w 15 dni, jeśli chcesz pozyskać piłkarza, to możesz to zrobić, to nie jest bardzo trudne. Rozmawiałem o tym w UEFA. Kiedy byliśmy w Nyonie, trenerzy, to odbyliśmy taką rozmowę. Wszyscy mówili to samo: Jurgen Klopp, Arsene Wenger, Jose Mourinho, Pep Guardiola. Tak, ja i Jose Mourinho mamy tym razem takie same spostrzeżenia. Myślę, że musimy skrócić okno transferowe, bo to nie ma sensu. Nie jesteś pewny, czy piłkarz jest odpowiednio nastawiony do gry, bo może odejść. Jako trener nie wiesz, czy możesz wystawić zawodnika, uważając na kontuzje.
Komentarze | 1
Mateusz napisał:28.01.18, 13:13Mitro? Oby!
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
