Kolejna oferta odrzucona
Sroki za pierwszym razem zaproponowały Holendrom 14 milionów funtów, a za drugim zwiększyły ofertę o milion. To jednak nie wystarcza.
Feyenoord nie narzeka na swoją sytuację finansową i chociaż zastrzyk takich pieniędzy dobrze by zrobił Mistrzom Holandii, to jednak nie muszą sprzedawać swojego snajpera.
Newcastle nie rezygnuje z 27-letniego Duńczyka, ale rozgląda się też za innymi rozwiązaniami, żeby do 31 stycznia pierwszy zespół wzmocnił nowy napastnik.
Rafa Benitez, zapytany czy dojdzie do transferu Jorgensena, odpowiedział: - Powiem wam 31 stycznia. Musimy się upewnić, że 31 stycznia będziemy mieć piłkarzy, których chcemy.
- To jest najważniejsze. Ja nie zajmuje się stroną biznesową. Zajmuje się sprawami piłkarskimi. Lee Charnley załatwia sprawy biznesowe. 1 stycznia daliśmy mu listę z nazwiskami piłkarzy, a plany A, B i C były gotowe.
- Jestem przekonany, że przed 31 stycznia jeszcze kogoś sprowadzimy.
Komentarze | 3
Mateusz napisał:27.01.18, 04:15Brat joselu przyjdzie i tyle
AdeptusNewcastlus napisał:27.01.18, 12:28Lee charnley negocjuje wiec w zasadzie tak jakby sam cashley, nie ma zatem co sie dziwic ze rezultat rozmów dla klubu żaden xD
tomekm napisał:27.01.18, 16:55Negocjacje typogo "Ashleyowe" - byleby tylko nie zapłacić o pensa za dużo
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
