Doczekamy się transferów?
Gazeta jednak napisała tylko, że właściciel klubu przekazał Rafie Benitezowi, iż będzie mógł do końca wydać tyle pieniędzy, ile potrzeba, żeby utrzymać się w angielskiej elicie.
Z kolei The Times dodał, że Ashley chciał rozpocząć rozmowy z Benitezem w sprawie nowego kontraktu, ale Hiszpan nie zamierza siadać do negocjacji przed końcem stycznia.
» Pierwszym wzmocnieniem może być Sandro Ramirez z Evertonu. Sroki są gotowe zapłacić 2 miliony funtów za półroczne wypożyczenie 22-letniego napastnika i są gotowe w pełni pokryć jego tygodniówkę, która wynosi 100 tysięcy funtów.
» Jeśli wierzyć prasie, to Benitez aktywnie szuka lewego obrońcy. Wciąż kandydatem jest Kenedy z Chelsea, ale prędzej może zagrać przeciwko Srokom w Pucharze Anglii, niż do nich trafić. Ewentualne wypożyczenie może być zaakceptowane dopiero wtedy.
Drugim kandydatem na tę pozycję jest Joe Bryan z Bristol City, którym interesuje się też Everton. Jeśli oba kluby nie będą ze sobą mocno rywalizować o 24-latka, to może on być dostępny za 7 milionów funtów.
» Sroki wciąż przyglądają się Martinowi Dubravce, bramkarzowi Sparty Pragi. Słowak jest zainteresowany przenosinami do Anglii, a oba kluby prowadzą dyskusje w sprawie wypożyczenia z możliwością transferu po zakończeniu sezonu.
» Borussia Dortmund zaproponowała klubom z Premier League wypożyczenie Andre Schurrle w celu zaoszczędzenia na jego tygodniówce (150 tysięcy). W grę wchodzi nawet wypożyczenie na 18 miesięcy. Wśród faworytów wymienia się Newcastle oraz Stoke City.
» Alan Pardew widziałby miejsce dla Aleksandara Mitrovića w swojej drużynie West Bromwich Albion, ale wszystko zależy od tego, czy zespół opuści Jonny Evans, ponieważ te pieniądze byłyby wykorzystane na zakup serbskiego napastnika.
Komentarze | 4
BonnyLad napisał:21.01.18, 23:34BonnyLad napisał:21.01.18, 23:35Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
Gazeta jednak napisała tylko, że właściciel klubu przekazał Rafie Benitezowi, iż będzie mógł do końca wydać tyle pieniędzy, ile potrzeba, żeby utrzymać się w angielskiej elicie.