Eksperci: 3:0 dla City
Paul Merson:
- Nie sądzę, by jeszcze w tym sezonie Man City miało się spotkać z takim zespołem, jak Liverpool, szczególnie takim, jak w tych dwudziestu minutach drugiej połowy.
- W Newcastle są teraz trochę podłamani. Przejęcie klubu upadło, musieli pokonać Swansea, a tego nie zrobili, myślę, że są tam tym trochę podłamani. Uważam, że ten mecz chcą mieć już za sobą i chcą upewnić się, że to nie będzie wysoka porażka.
- Myślę, że chodzi o to, by nie doznać kontuzji i patrzeć, jak drużyny pod nimi sobie poradzą.
Mark Lawrenson:
- Jeśli w zeszły weekend Liverpool pokazał innym, jak pokonać Man City, ze sporą energią i taktyką nastawioną ofensywnie, to nie sądzę, by Rafa Benitez poszedł za przykładem.
- Myślę, że nie będzie zbytnio studiował DVD z tego meczy. Pewnie ani tego nie obejrzy.
- Bardziej prawdopodobne, że Newcastle przyjmie taki sam, defensywny plan, jakiego spróbowali, gdy City pokonało ich 1:0 na St. James’ Park przed nowym rokiem.
- Nie sądzę, by tym razem to zadziałało.
- City uzna, że ostatnia porażka z Liverpoolem wzięła się z tego, że Liverpool nie zostawił im miejsca, ale wątpię, żeby ich menedżer Pep Guardiola się tym zbytnio przejmował, a ten mecz będzie idealną okazją, żeby się odbić.
- Nie uważam też, że przegrana w walce o Alexisa Sancheza była sporym ciosem dla City.
- Podobało mi się też, jak poradzili sobie z tą sytuacją. Było to coś nowego od drużyny, która ostatnio wydawała setki milionów funtów.
- Oczywiście stać ich na niego, ale sytuacja się zmieniła, więc powiedzieli: „byłby dla nas dobrym wzmocnieniem, ale się nie udało. Jeśli możemy dostać to, czego chcemy w inny sposób, to powodzenia”.
Komentarze | 2
kosa19894 napisał:20.01.18, 18:02Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.