Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 19 stycznia 2018, 11:47 | Marek

Wywiad z Staveley

Amanda Staveley udzieliła wywiadu George’owi Caulkinowi z The Times, w którym zapewniła, że nie rezygnuje z walki o Newcastle United, a o zerwaniu negocjacji wie tyle, co wyczytała w mediach. Ujawniła też, jakie oferty złożyła Mike’owi Ashleyowi.

Treść artykułu z The Times:
Amanda Staveley ma kilka rzeczy w drodze. W jej domu i biurze, tuż obok Hyde Parku, jest w środku ośmiu transakcji: kasyno w Japonii, nieruchomość w Nowym Jorku. Ludzie pracują wokół niej, ale w tym procesie trzyma rękę na pulsie, przemyka między spotkaniami, sprawdzając telefon. Alexander, jej trzyletni syn, jest z nią, ściska model samolotu i chce się bawić. Nie wygląda na to, żeby Staveley miała dużo czasu do stracenia.

W salonie na dole znajduje się telewizor z szerokim ekranem i stolik wypełniony rodzinnymi zdjęciami. Jest jej zdjęcie z Sir Alexem Fergusonem i Sir Bobbym Charltonem, świętokradztwo dla kibica Liverpoolu, z tym że jej firma PCP Capital Partners wspiera Fundację Manchesteru United. Na górze, w gabinecie, jest zdjęcie Staveley i Davida Beckhama, ale jej mąż Mehrdad, ciągle to chowa.

To jest rodzina, to jest biznes i jest pracowicie, co nie zgadza się z wizerunkiem Staveley, jaki w tym tygodniu został przedstawiony opinii publicznej, tak subtelnie jak wyprzedaż w Sports Direct, kiedy anonimowe źródło poinformowało Sky Sports News, że jej próby zakupu Newcastle United „okazały się męczące, frustrujące i okazały się stratą czasu”.

Te komentarza były, jak przekazał klub - znów anonimowo - odzwierciedleniem opinii Mike’a Ashleya.

Staveley była tym urażona, poirytowana sugestią, że jej pogoń za Newcastle, która była bardzo otwarta, była niczym innym, jak próbą autopromocji. „Jedynym słusznym posunięciem jest poinformowanie kibiców, że obecnie nie ma żadnej oferty na stole, a także nie są prowadzone żadne rozmowy z Amandą Staveley oraz PCP”, powiedziało źródło, co było dla niej nowością. „Wciąż jestem bardzo zainteresowana kupnem Newcastle”, mówi Staveley. „Nasza oferta pozostaje na stole”.

To pierwszy raz, gdy 44-latka mówi publicznie o Newcastle, odkąd trafiła na 1000 nagłówków i uruchomiła mnóstwo teorii spiskowych, 1 października zjawiając się na ich meczu przeciwko Liverpoolowi.

W połowie tego miesiąca, była już podpisana z Newcastle umowa o poufności - pierwszą ofertę przedstawiła klubowi 2 listopada - ale ona czuje, że musi się bronić.

„Jestem bardzo zmartwiona, bardzo zaskoczona i rozczarowana tym, co zostało powiedziane w tym tygodniu”, mówi Staveley. Jest ubrana w blado-niebieski żakiet, ciemne spodnie, popija wodę z różowej, plastikowej butelki i kawę z kubka. Jest poruszona i wyraźnie zdenerwowana. „Sugerowanie, że marnujemy czas albo nie jesteśmy poważni, to absurd. To bolesne, bardzo bolesne”, mówi.

Jeśli nie jest poważna, to dlaczego PCP przedstawiło trzy oferty, żeby wyprowadzić Ashleya z nędzy po beztroskich, kontrowersyjnych 11 latach na St. James’ Park? Dlaczego miałaby angażować Chrisa Morta z Freshfields jako prawnika, człowieka, który pracował w roli prezesa Newcastle u Ashleya? Po co miałaby angażować w swoją ofertę rodzinę Reubenów, której wartość szacuje się na 13 miliardów funtów i mają sporo nieruchomości w Tyneside? „To jest sprawa, nad którą bardzo ciężko pracowaliśmy”, mówi. „To nie jest coś, co od tak skleciliśmy. Wkładam w to sporo kapitału swojego i naszych inwestorów z całego świata, w tym państwowe fundusze majątkowe”.

Pierwsza oferta opiewała na 300 milionów funtów, 200 milionów płatne z góry, reszta płatna w dwóch częściach. Druga oferta, złożona w piątek, 10 listopada, opiewała na 350 milionów funtów, płatne w ratach, tak jak zachęcał do tego sprzedawca odzieży sportowej. Po podpisaniu umowy miało do niego trafić 150 milionów funtów, a następnie 50 milionów rocznie, a ostatnia transza miała zależeć od osiągnieć, takich jak awans do Ligi Mistrzów. Obie oferty zawierały klauzule w przypadku spadku czy strat związanych z dochodzeniem podatkowym HMRC.

17 listopada złożono trzecią ofertę, zaczynającą się od słów „Drogi Mike’u”. W tej umowie 250 milionów byłoby zapłacone od razu, bez zastrzeżeń, bez warunków, bez klauzul. Było to znacznie mniej, niż wycena Ashleya na 350 milionów funtów, poza jednym aspektem: Staveley zobowiązała się zainwestować kolejne 200 milionów, co najmniej 100 milionów funtów na nowych piłkarzy w dwóch najbliższych oknach transferowych i tyle samo na poprawę boisk treningowych oraz nieefektywnej akademii.

PCP pośredniczyła w transakcji, w wyniku której Sheikh Mansout kupił Manchester City. Staveley próbowała również kupić Liverpool, ale Newcastle pasuje - ogromny potencjał, nigdy nie wykorzystany - i ma poparcie kibiców. „Są żarliwymi kibicami i to świetny klub”, mówi. „Jestem z północy. Mój rodzinny dom jest oddalony od St. James’ Park o godzinę drogi. Po prostu uwielbiam piłkę nożną, a Newcastle ma świetną historię i prawdziwą magię.

„Ta pasja kibiców jest niezwykle ważna, gdy patrzysz na klub, ponieważ wiesz, że jesteś kustoszem. Jestem też zapalonym wyznawcą inwestycji na północnym-wschodzie, ponieważ wiem, że to trudne. W mieście dzieje się wiele wspaniałych rzeczy - mamy przyjaciół, jak Reubensowie, którzy tam inwestowali - i to jest naprawdę wyjątkowe miejsce, z własną tożsamością. Jest to absolutnie wyjątkowe”.

PCP nie jest organizacją charytatywną. „To jest inwestycja, ale to musi być inwestycja długoterminowa”, mówi Staveley. „Newcastle działałoby jak firma, ale chcemy, żeby była to udana, prosperująca firma, która jest całkowicie integralną częścią miasta”. Równie integralny jest Rafa Benitez. W każdej z trzech ofert PCP jest zapis mówiący o tym, że menedżer musi zostać w klubie i podpisać nowy kontrakt. „Rafa wykonuje wspaniałą pracę”, mówi Staveley. „Chcemy, żeby Rafa był częścią tego projektu”.

Do 20 listopada, Mort był przekonany, że umowa może być zawarta na 250 milionów funtów. Na początku grudnia, Staveley spotkała Ashleya w hinduskiej restauracji w Londynie, co zostało zorganizowane przez Richarda Desmonda, wydawcę. Zdjęcia pojawiły się w The Sun. „Słynna restauracja to jedyny raz, gdy spotkałam Mike’a”, mówi Staveley. „To nie było formalne spotkanie i zostało zorganizowane przez pana Desmonda. Mike był ujmujący i interesujący. Podobało mi się jego towarzystwo”.

A te zdjęcia? Poręczne, prawda? „Nigdy bym tego nie zrobiła”, mówi Staveley. „Gdyby tak było, to na pewno nie dałabym się sfotografować z papierosem. Nie paliłam od lat. Mój tata prawie mnie zabił. Było sporo nieporozumień z powodu prasy, ale to nie moja wina. Taki jest futbol.”

W połowie grudnia, Staveley powiedziano, że jest kolejny zainteresowany, gotowy, według ludzi Ashleya, do zapłacenia 350 milionów funtów. W porządku, odpowiedziało PCP, ale wróć do nas, jeśli chcesz wznowić rozmowy. Od tego czasu nie było kontaktu. Ani jednego słowa. Co kolejny raz nie pasuje do przedstawionych przez Ashleya „wyczerpujących dyskusji”. „Gdzie są inni oferenci?”, pyta Staveley. „Klub jest na sprzedaż od trzech miesięcy”.

Staveley się nie poddała. Kiedy ludzie pytają, oficjalne stanowisko mówi, że proces trwa, chociaż czas mija i są pewne obawy. PCP nie będzie w stanie wspomóc Beniteza w tym oknie transferowym, a drużyna jest na niebezpiecznym miejscu. Co teraz? Kolejny etap to nowe prawa do transmisji Premier League. Poza tym decydujące będzie utrzymanie Newcastle.

W międzyczasie, kibice czekają, na coś innego, na coś lepszego. To 52 tysiące lojalnych fanów, którzy wiją się i cierpią, gdy Benitez próbuje znaleźć złoto w liściu pokrzywy. Może Staveley mogła być odpowiedzią. Może wciąż nią jest. Jednak to był trudny tydzień. Czy do tego dojdzie? „Nie wiem”, mówi. „Mam nadzieję”.

Komentarze | 5

Mp napisał:19.01.18, 12:02
I wiadomo kto kręci...Cashley Out
AdeptusNewcastlus napisał:19.01.18, 13:31
Wygląda na to że pasożyt z negocjacji wycofuje sie rakiem bo tradycyjnie chciałby podpierdolić całą kasę z praw telewizyjnych a po wszystkim (może) sprzedać klub za 350mln. Bardzo dobrze że wypowiedziała się publicznie.
dbmagpie napisał:19.01.18, 15:06
Ca$hley przegina.Ten spasiony kutas jest tak pazerny zeby gowno z pod siebie zjadl jakby dalo rade.Kiedys chcial 250£ I nie plakal a teraz angle £350 mln mu za malo.A co do praw do transmisji to on nie moze sobie tej kasy wziac tak o bo chce.To jest kasa dla klubu a nie dla niego.Ten skurwiel cos kombinuje i mi sie wydaje,ze on chce 250£ za klub plus kasa ktora klub dostal od telewizji,za awans i parachute po spadku ( zabezpieczenie finansowe od PL po spadku platne chyba przez 3 lata ).Prawda jest taka ,ze stapa po cienkim lodzie.Jak znowu spadniemy to nie sprzeda klubu za 250mln £ tylko za mniej.No chyba ,ze ma juz dograny deal z kims innym nawet jak Newcastle spadnie I kombinuje jak tu nie sprzedac NUFC dla Steveley.
Po tym gnoju mozna sie wszystkiego spodziewac...
djrado22 napisał:19.01.18, 16:03
Troche chyba za bardzo upatrujesz winy w nim... Powtarzam jesli amandzie tak zalezy niech daje tyle ile trzeba bez klauzul jakichs
seal napisał:19.01.18, 21:11
Niech Amanda ugra jak najwięcej, widać, że ma głowę oraz plan długoterminowy na Newcastle. Targuj się ze spaślakiem tak, aby na kilka kolejek przed końcem przejąć klub. Już Rafa nas utrzyma w PL, o to się nie boję ;)

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Man City - Newcastle

FA Cup

16.03.2024, 18:30

Etihad Stadium

Następny mecz: Newcastle - West Ham VS

Premier League

30.03.2024, 13:30

St. James’ Park

Terminarz 30.03 West Ham (d)02.04 Everton (d)06.04 Fulham (w)13.04 Tottenham (d)24.04 C Palace (w)27.04 Sheff Utd (d)
Tabela 1. Arsenal 28 642. Liverpool 28 643. Man City 28 634. Aston Villa 29 565. Tottenham 28 536. Man Utd 28 47

Z obozu rywala

Liverpool zatrudnił Michaela Edwardsa w roli dyrektora generalnego ds. piłkarskich.

Bramkarz Manchesteru City Ederson będzie pauzował do czterech tygodni z powodu kontuzji nogi, jakiej doznał w meczu z Liverpoolem.

Kara Evertonu za złamanie zasad finansowych została zmniejszona z 10 do 6 punktów ujemnych w tabeli po tym, jak klub odwołał się od kary.

Liverpool zdobył Puchar Ligi pokonując w finale po dogrywce Chelsea 1:0. To 10 triumf The Reds w tych rozgrywkach.

Oliver Glasner został nowym menedżerem Crystal Palace. Austriak wcześniej pracował w Eintrachcie Franfurt, z którym wygrał Ligę Europy.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl