Benitez: Brak skuteczności
Ostatecznie obie drużyny zdobyły po punkcie, ale czy to był taki mecz, po którym obie drużyny mogą stwierdzić, że zasługiwały na zwycięstwo?
Być może. Przede wszystkim w pierwszej połowie mieliśmy szanse na zdobycie kilku bramek i wtedy druga połowa wyglądałaby zupełnie inaczej. Po stracie bramki, reakcja drużyny była bardzo dobra, dość pozytywna i do końca próbowaliśmy naciskać, ale po kontrataku to rywale mogli zdobyć gola. Stało się mniej więcej to, co dzieje się przez cały sezon. Mamy szanse i musimy je wykorzystywać.
Jaki jest powód tego, że napastnicy mają szanse, ale nie potrafią ich wykorzystać. Czy to kwestia pewności siebie?
Nie. Niektórzy z nich zdobywają gole. Ostatnio był to Ayoze, teraz Joselu, ale to cała drużyna musi wykorzystywać szanse, nie tylko napastnicy, lecz zespół. Jeśli stworzymy sobie okazję, to nie ma znaczenia, czy jest to skrzydłowy, czy pomocnik. Musimy być skuteczniejsi pod bramką, ale takie rzeczy mogą się zdarzyć, ale najważniejsze jest to, co dzieje się później. Reakcja drużyny była pozytywną rzeczą.
Ostatnio lepiej radzicie sobie poza St. James’ Park. Jak bardzo cię to martwi?
Myślę, że w pierwszej połowie zagraliśmy dość dobrze, mieliśmy wystarczająco dużo szans, byliśmy na tyle szybcy, żeby stwarzać problemy ich obrońcom. W drugiej połowie, tak jak mówiłem wcześniej, wiedzieliśmy, że oni potrafią podawać piłkę oraz grać dobrze. Są na pozycji, w której muszą atakować i kreować, więc nie było łatwo. Udało im się strzelić gola, ale tak jak mówiłem, reakcja drużyny była pozytywna.
Joselu jest waszym najlepszym strzelcem. Jak ważne jest to, co wnosi, szczególnie kiedy wchodzi na boisko z ławki rezerwowych?
To zawsze dobre, kiedy napastnik zdobywa bramki, ponieważ to wzmacnia jego pewność siebie, a to jest dobre dla niego i dla drużyny, bo widzą, że gdy znajdziemy się w złej sytuacji, to możemy na to zareagować tak, jak to zrobiliśmy. Musimy to potraktować jako pozytywna rzecz na resztę sezonu.
Jest sporo drużyn, które są zaangażowane w walkę na dole tabeli, przynajmniej osiem czy dziewięć. Co zrobi różnice między tymi, które się utrzymają, a które spadną?
Kto popełni mniej błędów. Dzisiaj można było zobaczyć różnice między remisem a porażką, dla nas i dla Swansea. Trzeba się upewnić, że nie popełnimy zbyt wielu błędów.
Wiem, że odpowiadasz na to pytanie na każdej konferencji prasowej, ale okno transferowe jest otwarte. Czy wciąż masz nadzieję, że będziesz mógł wzmocnić swój zespół, żeby pomóc sobie w walce o utrzymanie?
Tak, jestem przekonany, że musimy coś zrobić i to zrobimy.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.