Benitez: To nie ma wpływu
O ofercie PCP Capital Partners:
- Oglądałem Sky, widziałem wiadomość i to tyle. Ja muszę przygotować drużynę i upewnić się, że będziemy gotowi. Jeśli chodzi o tą wiadomość, to czy oferta została zaakceptowana, czy odrzucona, to nie ma na nas wpływu i nie rozmawiamy o tym. Piłkarze o tym nie rozmawiają. Dzisiaj rozmawiałem z trzema piłkarzami, ale mówiliśmy o meczach Ligi Europy. Nie rozmawiamy o zmianie właściciela, mówimy o tym, jak możemy wpłynąć na grę drużyny. Niczego nie możemy zmienić.
O planach na styczniowe okno transferowe:
- W styczniu zawsze jest ciężko. Ostatnia rzecz, o jaką będziesz pytać, to cena. Nawet jeśli dojdzie do zmiany właściciela, to nie wiemy, czy będziemy mieli pieniądze z powodu finansowego fair play. Nie pozwalają na wydawanie zbyt dużych pieniędzy. Szukamy dobrych piłkarzy, lepszych od tych, których obecnie posiadamy.
O tym, czy zostanie w klubie, jeśli nie dojdzie do zmiany właściciela:
- Tak myślę. Jestem zadowolony z tej grupy piłkarzy, rozwijają się, uczą się. Myślę, że zostanę. Nie widzę teraz żadnych trudności. Jest to dla mnie wyzwanie. Czy byłem rozczarowany po lecie? Tak. Jednak to wciąż jest szansa dla mnie. Oczywiście chcielibyśmy wiedzieć na czym stoimy. Jednak teraz nie wiemy co się wydarzy, więc robimy dalej to samo. Moje rozczarowanie po letnim oknie transferowym było spowodowane tym, że próbowałem być w czołowej 10. Teraz musimy się upewnić, że zostaniemy w Premier League i zajmiemy jak najwyższe miejsce w tabeli, bo nigdy nie wiadomo. Piłkarze dają z siebie wszystko, więc ich wspieramy.
O postawie drużyny:
- Jeśli przeanalizuje się naszą grę, to mecz z Bournemouth mogliśmy wygrać w pierwszej połowie. Nie uznano nam prawidłowego gola. Mogliśmy mieć przewagę, a na koniec straciliśmy gola. Nasza postawa w pierwszej połowie przeciwko Manchesterowi United też była dobra. Nie będę jednak cieszył się z dobrych 30 minut, musimy grać przez 90 minut z taką samą intensywnością, na tym samym poziomie i kreować szanse. Przynajmniej widać, że zespół ma jasny pomysł na to, co robić. Starali się. Nie można zarzucić piłkarzom, że nie dawali z siebie wszystkiego czy się nie starali.
O Mikelu Merino i innych kontuzjowanych:
- Jest coraz lepiej, ale dla niektórych piłkarzy jest jeszcze za wcześnie na powrót. Dummett, Lascelles i Atsu dochodzą do siebie. Merino robi już pełne sesje treningowe i będzie w składzie. Trenuje od trzech czy czterech dni. Kiedy tracisz piłkarza, to zawsze musisz go zastąpić, a Merino dobrze grał przed kontuzją, więc jego powrót to dla nas dobra wiadomość.
O Watfordzie i ich menedżerze Marco Silvie:
- Dobrze sobie radzi. Watford jest jednym z pięciu drużyn, która są w Premier League od dwóch czy trzech lat. Mają dobrych piłkarzy, a menedżer znalazł odpowiednią kombinację. Naprawdę dobrze się spisuje i oglądaliśmy kilka ich meczów. To będzie trudne spotkanie.
O wypowiedziach Aleksandra Mitrovića na temat zmiany klubu:
Obecnie każdy piłkarz jest w moich planach, bo nasza kadra nie jest za duża. W tym okresie agenci piłkarscy są bardziej aktywni i pracują. W przypadku Mitro, to wiemy, że on patrzy już na Mistrzostwa Świata. Stawiamy na Dwighta. Kiedy wraca najlepszy strzelec, to trzeba pracować jeszcze ciężej, by być lepszym i gotowym. Jeśli ktoś nie dostaje szansy, to może dlatego, że inni dobrze się spisują. Mamy wielu piłkarzy na różnych pozycjach, którzy mogą czuć to samo. Jeśli dobrze się spiszą, to mogą zagrać. Rozumiem te dyskusje.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.