Sports Direct zniknie z St. James’ Park
Ashley nie zamierza zachowywać żadnych więzi ze Srokami, tym samym pozbędzie się praw do nazwy stadionu, z której kiedyś skorzystał, zmieniając ją na SportDirect Arena.
Później nazwa ta zniknęła, ale zachowały się banery z logiem sklepu z odzieżą sportową, a na St. James’ Park jest ich ponad 150, największe na dachu trybuny wschodniej.
Co więcej, Ashley nie płacił ani pensa za te banery, co jeszcze bardziej denerwowało kibiców, którzy nie kryli niezadowolenia także z ilości i umiejscowienia tych reklam.
Nie wiadomo jednak, czy usunięcie tych banerów nastąpi od razu po przejściu klubu przez nowego właściciela, bo jak wiadomo, Newcastle współpracuje ze Sports Direct przy sprzedaży swoich produktów. Nawet internetowy sklep klubu znajduje się pod adresem NUFCdirect.com.
Komentarze | 1
Misialdo napisał:23.11.17, 23:44Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.