Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane:  9 listopada 2017, 12:22 | Marek

Wielka szansa dla Aaronsa?

Rolando Aarons ujawnił, że być może zagra w najbliższym meczu Newcastle United z Manchesterem United i zamierza wykorzystać tę szansę.

- Myślę tylko o pracy na treningu. Nie patrzę za bardzo przed siebie, jest na to za wcześnie. Wiem tylko, że mogę zagrać przeciwko Man United, ale nie jestem pewny - mówi Aarons.

- Co tydzień nie ma mnie w kadrze meczowej i to mnie coraz bardziej frustruje. Jednak staram się pracować nad tym, by obrać właściwy kierunek i być zaangażowanym w te mecze.

- Będę dalej skoncentrowany i będę ciężko pracować na treningach. Oczywiście chcę grać w pierwszym zespole. Bez urazy dla chłopców z drużyny U-21, ale nie chcę tu być.

- Wiem, że muszę dalej walczyć i w końcu otrzymam moją szansę.

Mimo wszystko Aarons cieszy się, że jest liderem zespołu Petera Beardsleya. - Bardzo mi się to podoba - dodaje. - Chcę czuć, że drużyna na mnie polega.

- W innym przypadku moja obecność byłaby tu bezcelowa. Chcę być tym, od którego koledzy oczekują goli i asyst, a to jest część mojej pracy. Naprawdę mi się to podoba.

- Muszę przestać marnować okazje. Muszę je wykorzystywać i poprawić ostatnie podanie, ale jak na razie nie zagrałem w wielu meczach.

- Im więcej gram, tym więcej goli zdobędę i więcej goli wykreuję. Czasu spędzonego na boisku nie da się odtworzyć na treningu, więc gdy grasz, nawet na tym poziomie, twoja forma rośnie.

Aarons zagrał w ostatnim meczu drużyny do lat 21, który pomimo dobrej gry Srok zakończył się porażką 1:4 z Oldham Athletic i odpadnięciem z rozgrywek Checktrade Trophy.

- Oczywiście to rozczarowujące - przyznaje Aarons. - Mam nadzieję, że to się już nie powtórzy. To trudne, bo w pierwszej drużynie takie rzeczy się nie dzieją. Są bardziej doświadczeni.

- Chłopcy muszą się uczyć na takich rzeczach. Grali dobrą piłkę, zabrakło im trochę tej brudnej strony futbolu, której uczysz się wraz z doświadczeniem.

Komentarze | 2

Sali napisał:09.11.17, 21:21
@Marek - ja raczej odczytałem ten news na angielskiej stronie w ten sposób, że nigdy nie wiadomo - raz może grać w rezerwach, a potem może się okazać, że zagra z Man Utd.
Ale raczej bez większego przekonania.
Mimo wszystko życzę mu tego, bo ten Murphy póki co to tragedia.
kołacz napisał:10.11.17, 01:52
Tez tak uważam,ze powinien dostawać więcej szans za murhpyego albo ayoze,bo obaj sa tragiczni. Zobaczymy co czas pokaże. Mam nadzieje,ze mimo wszystko klub ktoś odkupi od świniaka i będziemy mogli zobaczyć zawodników z wyższej polki w naszym klubie.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Tottenham

Premier League

13.04.2024, 13:30

St. James’ Park

Następny mecz: C Palace - Newcastle VS

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Terminarz 24.04 C Palace (w)27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)
Tabela 1. Arsenal 34 772. Liverpool 33 743. Man City 32 734. Aston Villa 34 665. Tottenham 32 606. Newcastle 32 50

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl