Perez: Za dużo błędów
- Menedżer zdecydował, by posadzić mnie na ławce. Byłem gotowy do gry, ale szanuję tę decyzję. Byłem też gotowy w momencie, gdy wpuścił mnie na boisko - mówi Perez.
- Pomysł był taki, żeby pomóc Dwightowi, który dość dobrze sobie radził i obaj staraliśmy się ruszać do przodu. Obaj jesteśmy biegaczami. Mogliśmy strzelić gola, ale tego nie zrobiliśmy.
- Przede wszystkim popełniliśmy za dużo błędów i za łatwo oddawaliśmy piłkę. Dzięki temu Bournemouth czuło się lepiej w grze z kontry. Tylko na to czekali.
- Nasza gra nie była wystarczająco dobra. Wiemy, że w każdym meczu trzeba ciężko pracować, ale piłka nożna to coś więcej i bardziej chodzi o ogólny występ oraz dobrą grę.
- Momentami graliśmy dobrze, ale to nie wystarczyło. W naszej grze pojawiło się sporo błędów i nie możemy być z tego zadowoleni.
Zabrakło kilkudziesięciu sekund, a Newcastle mogłoby dopisać do ligowej tabeli kolejny punkt, a Perez uważa, że taki wynik nie byłby zły dla Srok.
Hiszpan dodaje: - W Premier League zdobywanie punktów zawsze jest dobre, a w tym przypadku jeden punkt nie byłby taki zły. Jednak w końcówce straciliśmy gola.
- Mecz może trwać 95 minut i przez cały ten czas musisz być skoncentrowany.
- Musimy zdać sobie sprawę z tego, że popełniliśmy sporo błędów, a popełnienie ich przy rzucie z auto zrobiło różnicę. Skończyło się na rzucie rożnym i daliśmy sobie strzelić gola. Było wiele błędów i zapłaciliśmy za nie.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.