Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane:  2 listopada 2017, 12:45 | Marek

Ritchie: To będzie dziwne

Matt Ritchie przyznał, że będzie się dziwnie czuł, gdy zagra przeciwko Bournemouth, gdzie spędził wspaniałe lata, ale teraz myśli tylko o zwycięstwie Newcastle.

- Nie mogę się doczekać meczu z Bournemouth. To będzie dziwne uczucie zagrać przeciwko moim przyjaciołom i ludziom, z którym spędziłem najlepsze lata mojego życia - mówi Szkot.

- Mieliśmy fantastyczne osiągnięcia z tą grupą zawodników, menedżerem i sztabem. Czas tam spędzony uważam za wspaniały. Dziwnie będzie się teraz z nimi zmierzyć, ale jestem piłkarzem Newcastle i chcę, żebyśmy zdobyli kolejne trzy punkty u siebie.

- Ostatnio, gdy przyjechali na St. James’ Park, to grałem w koszulce Bournemouth i wtedy naprawdę utrudnialiśmy życie Newcastle.

- Tym razem mam nadzieję, że będzie wręcz przeciwnie i to mi im sprawimy problemy, i odniesiemy zwycięstwo. Chcemy kontynuować naszą obiecującą formę u siebie.

Skrzydłowy Srok w tym sezonie zaliczył już 5 asyst, ale jeszcze ani razu nie trafił do siatki. Teraz ma nadzieję, że wkrótce to się zmieni.

- Niecierpliwie czekam na swoją pierwszą bramkę - dodaje. - Miałem pecha przeciwko Crystal Palace. Próbowałem zmieścić piłkę między nogami rywala, ale zostałem zablokowany.

- Jestem zadowolony z moich asyst, ale indywidualnie każdy z nas musi się poprawić, podnieść poprzeczkę i grać lepiej, to samo tyczy się drużyny. Po prostu musimy się rozwijać.

Trzy asysty Ritchie’ego to dośrodkowania ze stałych fragmentów gry i 28-latek przyznaje, że włożył w to sporo wysiłku na boisku treningowym.

- Ekstremalnie ciężko nad tym pracowałem. Musimy nad tym pracować, ćwiczyć i liczę na to, że przy stałych fragmentach, czy to ja, czy Jonjo, będziemy posyłać piłki we właściwe strefy, a później wszystko w rękach chłopców w polu karnym, żeby zaatakować piłkę.

- Jak na razie jest dobrze i to jest fantastyczny sezon. Statystyki pokazują, że stałe fragmenty są kluczowe, szczególnie w Premier League i na szczęście póki co jesteśmy w nich dobrzy. Teraz to zależy od nas, żeby to kontynuować - zakończył Ritchie.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: C Palace - Newcastle

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Następny mecz: Newcastle - Sheff Utd VS

Premier League

27.04.2024, 16:00

St. James’ Park

Terminarz 27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)22.05 Tottenham (n)
Tabela 1. Arsenal 34 772. Man City 33 763. Liverpool 34 744. Aston Villa 34 665. Tottenham 32 606. Man Utd 33 53

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl