Yedlin nie ma pretensji
Do starcia doszło w 28 minucie spotkania, a kibice i piłkarze Srok domagali się wyrzucenia Francuza z boiska. Ostatecznie sędzia Stuart Atwell ukarał go żółtą kartką.
Yedlin powiedział o tym starciu: - Takie rzeczy się zdarzają. Od razu przeprosił, ale to dobry chłopak i nie zamierzał tego faulu. Nie chciał mi zrobić krzywdy.
- Wszystko jest w porządku. Zdobyliśmy trzy punkty i czekamy na następną kolejkę. To dla nas bardzo ważny wynik, szczególnie przeciwko takiej drużynie jak Crystal Palace.
- Fajnie było zachować czyste konto, pokazać charakter walką do końca i zdobyć gola.
To drugi w tym sezonie przypadek, gdy Amerykanin został brutalnie potraktowany przez rywala. W meczu z Brighton został nadepnięty przez Tomera Hemeda, czego nie zauważył sędzia, ale ostatecznie komisja zawiesiła Izraelczyka na trzy mecze.
- Każdy piłkarz wie, że to jest fizyczna liga i czasami trzeba przyjąć ciosy. Przyjmujesz uderzenia, których nie ma w innych ligach. Jesteśmy przygotowani na to - zakończył Yedlin.
Komentarze | 2
Mr.Black napisał:24.10.17, 22:28Byleby go tylko nie połamali! Faktycznie, ma coś pecha do kontrowersyjnych fauli na sobie.
Mateusz napisał:25.10.17, 10:38Haidare tez lubili przejechać. Taka prawda, że za takie faule powinno być parę meczy zawieszenia, bo przecież my parę meczy byśmy mieli ciężko na PO.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
