Clark: Zasłużony punkt
Irlandczyk powiedział: - To był zasłużony punkt. Przed meczem wiedzieliśmy, że będzie ciężko, ale w tygodniu wykonaliśmy swoje zadanie, mieliśmy plan, którego trzymaliśmy się w miarę możliwości. Cały stadion śpiewał nazwisko menedżera.
- Piłkarze słuchali go w ciągu tygodnia. On przygląda się drużynom, zna ich mocne i słabe strony. Pracował nad tym z nami przez cały tydzień na treningach i trafił idealnie.
- Czuliśmy się dość komfortowo. Wszyscy wracali do obrony, ciężko pracowali, od ataku aż do obrony. Nie przypominam sobie, żeby mieli wiele szans, oczywiście była jedna z mojej winy, gdy trochę wystawiłem Roba Elliota, ale dobrze interweniował.
- Robbie nie mógł wiele zrobić przy golu. To było wspaniałe uderzenie i The Reds mają taką jakość. To było rozczarowujące, bo wiedzieliśmy, że czeka nas sporo pracy, żeby wrócić do gry, ale Jonjo świetnie dograł do Joselu i fajnie było zobaczyć, jak piłka wpada do siatki.
Teraz kilku piłkarzy wyjedzie na zgrupowania drużyny narodowych, w tym Clark. Wszyscy wyjadą w dobrych humorach, bo po siedmiu kolejkach Sroki zajmują 9 lokatę w tabeli.
- Zaczęliśmy sezon od dwóch porażek, ale udało nam się to nieźle odwrócić - dodaje. - Obecnie jesteśmy na naprawdę dobrej pozycji, ale nie chcemy na tym poprzestać. Chcemy iść dalej i kontynuować ciężką pracę.
- Wiedzieliśmy, że czeka nas trudny sezon, mierząc się z taką jakością w Premier League, ale chcieliśmy grać przeciwko najlepszym drużynom i najlepszym piłkarzom.
- Właśnie z tym musieliśmy się zmierzyć w niedzielę. To był trudny mecz, ale udało nam się to przetrwać. Może trochę dopisało nam szczęście, ale zasłużyliśmy na to.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
