Benitez wraca na ławkę
- Chcę podziękować wszystkim w klubie: sztabowi, piłkarzom i kibicom za ich wiadomości, a także sztabowi medycznemu. To była wyjątkowa sytuacja, ale wszyscy okazywali współczucie i wsparcie, co mnie bardzo cieszy - mówi menedżer Newcastle United.
- Zeszły tydzień był trudny. Starałem się wrócić w trakcie tygodnia, ale źle się czułem. Znów spróbowałem w dzień meczu, ale to było bardzo skomplikowane i nie czułem się dobrze.
- Pomyślałem sobie: „Co mogę zrobić dla drużyny? Może porozmawiać z drużyną”. Jednak gdy jesteś chory, więc lepiej ich zostawić. Przez cały tydzień byłem w kontakcie i powiedzieli mi, że piłkarze byli naprawdę dobrzy, bardzo skoncentrowani i bardzo ciężko pracowali.
- Wszystko było poukładane. W trakcie meczu byłem w kontakcie z Antonio Gomezem Perezem, a Antonio był w kontakcie z Mikelem Antią i Paco Moreno. Porozmawiałem też z piłkarzami, więc wszystko było dobrze. To pokazuje, że sporo pracy za kulisami wykonaliśmy dobrze.
- Oczywiście chciałem tam być, w trakcie tygodnia byłem spokojny o wynik, a wszyscy powtarzali mi, że wszystko jest dobrze. Oglądałem mecz z sofy, pisałem notatki i cały czas byłem przy telefonie. Krzyczałem do telewizora, ale podobało mi się to.
Teraz Benitez wraca na ławkę trenerską i przygotowywał drużynę do spotkania ze Stoke City. Jak zwykle, spodziewa się trudnej przeprawy.
- Oglądałem nagrania, tak jak inni menedżerowie, a oni są dobrym zespołem. Mają dobrą równowagę, są mocni w obronie, mają szybkość i umiejętności w ataku - dodaje Rafa.
- Potrafią grać piłką po ziemi i wiele rzeczy im wychodzi. Ich menedżer jest doświadczony.
- Manchester United to bardzo mocny zespół, więc to co oni zrobili i w jakim stylu to zrobili, jest dość dobre, więc czeka nas trudne spotkanie.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.