Mitrović: To nie był faul
Serbski napastnik został ukarany przez komisję dyscyplinarną za uderzenie łokciem Manuela Lanziniego w meczu z West Hamem. Sprawę nagłośniono w programie BBC Match of the Day.
- To dla mnie bardzo frustrujące, ale teraz już niczego nie zmienię – mówi Mitrović.
- Takie są przepisy, ale nie zamierzałem tego, o co mnie oskarżają. W meczu nie odgwizdano nawet faulu, ale muszę zaakceptować zasady i szanować podjętą decyzję.
- Nie miałem takiego zamiaru, to nie był nawet faul, takich incydentów mam w meczu trzy czy cztery, więc tego nie rozumiem. Jeśli powiem coś więcej, mogę dostać wyższą karę.
- Muszę to przyjąć na klatę i upewnić się, że utrzymam jak najlepszą formę, żeby po powrocie pomóc drużynie. Nie wiem, co powiedzieli w Match of the Day, nie mam pojęcia, ale zostałem zawieszony na trzy mecze i byłem naprawdę zaskoczony.
- Naprawdę trudno było to ogarnąć. To był wypadek. Po meczu rozmawiałem z Lanzinim i wszystko z nim było w porządku.
- Ominięcie tych meczów będzie bardzo ciężkie. Miałem dobry okres przygotowawczy, zdobyłem już dwa gole, a bardzo trudno mi jest zachować koncentrację i siłę. Takie jest życie. Taki jest futbol i muszę spróbować patrzeć przed siebie.
Komentarze | 3
AdeptusNewcastlus napisał:08.09.17, 21:45Im dłużej ci dwaj kretyni poza składem tym większa szansa na lepsze wyniki drużyny.
szelkoko napisał:09.09.17, 03:00zgadzam się, przez debili tracimy za dużo punktów, chociaż w przypadku łysego równie dużo zyskujemy
szelkoko napisał:09.09.17, 03:00a przynajmniej zyskiwaliśmy w CH
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
