Benitez spotka się z Ashleyem
Media spekulują, że jeśli hiszpański menedżer nie otrzyma wsparcia od właściciela klubu w letnim oknie transferowym, to może opuścić St. James’ Park. Co ciekawe, Benitez w pewnym stopniu potwierdził te plotki na wczorajszej konferencji prasowej.
Benitez powiedział w rozmowie z dziennikarzami: - To jest bardzo proste. On jest właścicielem i to zależy od tego, co on chce zrobić. Musi poznać moje pomysły, a ja muszę się dowiedzieć, co on myśli i musimy o wszystkim porozmawiać.
- Oczywiście to jest bardzo proste. Ile pieniędzy będziemy mieli do wydania? Co możemy zrobić, jeśli sprzedamy zawodnika? Którzy piłkarze zostaną, którzy piłkarze odejdą?
- Jednak musimy się też upewnić, że naszym wspólnym celem jest wygrywanie. Jaki jest nasz sposób na osiągnięcie tego, a jeśli mój i jego sposób będzie taki sam, to dobrze, idealnie.
- Czy muszę podjąć decyzję w sprawie mojej przyszłości? Jestem raczej przekonany, że wszystko będzie dobrze. Muszę porozmawiać z Mike’em i to zależy, jak sprawy się potoczą, czy będę optymistycznie nastawiony po nich. Obecnie jestem dość zadowolony.
Ashley i Benitez spotkali się już przedwczoraj po tym, jak właściciel klubu zjawił się w siedzibie Srok po akcji urzędników HMRC. Na dłuższe rozmowy przyjdzie jeszcze czas.
- Nasza rozmowa była dość pozytywna - dodaje Rafa. - Pogratulował mi oraz sztabowi. Jest zadowolony z awansu drużyny i tak jak wszyscy jest rozczarowany dochodzeniem HMRC.
- Jednak to jest sytuacja, której nie możemy zmienić, więc musimy się upewnić, że będziemy robić właściwe rzeczy dotyczące futbolu, a wtedy będziemy gotowi na spotkanie.
Menedżer Srok zaprzeczył, że będzie się domagać, by jego wizja prowadzenia klubu była jedyną słuszną drogą dla klubu i jest gotowy do dyskusji.
- Nie jestem menedżerem tego typu, który mówi: „Chcę tego i koniec”. Będę starał się wyjaśnić dlaczego potrzebujemy tego czy tamtego - zapewnia Hiszpan.
- Przedstawię moje pomysły i wyjaśnienia. Kibice chcą fantastycznej drużyny i my chcemy tego samego, a właściciel, jako biznesmen, chce jak najlepiej dla klubu.
- Najlepsze dla klubu będzie odniesienie sukcesu, pozostanie w Premier League i może walka o trofea. Sposób na osiągnięcie tego jest czymś, co będę musiał wyjaśnić.
Nie jest tajemnicą, że Benitez nie jest zadowolony z współpracy z Grahamem Carrem i będzie starał się o odsunięcie głównego łowcy talentów od podejmowania ważnych decyzji.
Zapytany o to przez dziennikarzy odpowiedział tylko: - Skupiam się tylko na spotkaniu z Cardiff, więc to tyle z mojej strony.
Komentarze | 1
dbmagpie napisał:30.04.17, 11:43Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.