Jak kupowano Schweinsteigera
McDermott był wówczas asystentem Kevina Keegana, a działacze klubu podjęli decyzję o sprzedaży Jamesa Milnera do Aston Villi. Dodatkowo mydlono oczy sztabowi szkoleniowemu, że zostanie sprowadzony następca.
Miał nim być Bastian Schweinsteiger, gwiazda Bayernu Monachium i reprezentacji Niemiec, ale działacze z St. James’ Park ośmieszyli siebie oraz Keegana.
McDermott napisał: - Sytuacja się pogorszyła, gdy przygotowywaliśmy się do dopiero naszego trzeciego meczu w sezonie 2008/09, wyjazd do Arsenalu.
- Tony Jimenez zadzwonił do Kevina i powiedział, że klub otrzymał „wspaniałą” ofertę od Aston Villi za Jamesa Milnera. Był dobrym piłkarzem, który mógł grać na wielu pozycjach. Villa zaoferowała 10 milionów funtów, ale Kevin upierał się, że James zostanie.
- Byliśmy w drodze do Londynu na mecz, kiedy Kevin odebrał telefon od Jimeneza, który powiedział, że Villa podwyższyła swoją ofertę za 12 milionów.
- To była niezła oferta, więc Kevin zapytał się, kogo pozyskają, by go zastąpić. To musiałby być ktoś naprawdę dobry, ponieważ Milner był kluczowym piłkarzem.
- Jimenez powiedział, że zaakceptowali ofertę i wygląda na to, że mogą pozyskać Bastiana Schweinsteigera z Bayernu. Kevin uznał, że nie ma się co zastanawiać, tylko to zrobić.
- Później Jimenez stwierdził, że skoro Kevin zna Karla-Heinza Rummenigge, który był w zarządzie Bayernu, to może do niego zadzwoni. „Po co?”, zapytał. Odpowiedziano mu: „Żeby zapytać, czy Schweinsteiger byłby zainteresowany przejściem do Newcastle”.
- Kevin był rozdrażniony. Traciliśmy Milnera, ale tak naprawdę nie mieliśmy załatwionego zastępcy. Powiedziałem mu, że to jakiś żart, a Kevin odpowiedział: „Te świnie nas wystawiły”.
- Pozostała tylko jedna rzecz, Kevin musiał zadzwonić do Rummenigge. Skończyło się na tym, że miał Karl-Heinza na telefonie i przełączył na tryb głośnomówiący.
- Po angielsku wytłumaczył mu, z jakiego powodu do niego dzwoni, że klub powiedział mu, iż mogą pozyskać Schweinsteigera. Karl-Heinz od razu zaczął się śmiać.
- Ujawnił, że rano Bayern otrzymał e-maila od Newcastle z ofertą na 5 milionów euro.
- Dodał: „Kevin, nie mogliśmy przestać się śmiać. Gdybyście zaoferowali nam 50 milionów funtów, to i tak byśmy wam go nie sprzedali, a za 5 milionów?!”
- Gdy rozmowa się skończyła, spojrzałem na Kevina i był blady. Straciliśmy bardzo dobrego piłkarza i nie mieliśmy odpowiedniego następcy. Klub go oszukał.
- Następnego ranka poszliśmy pospacerować po londyńskim Canary Wharf, gdzie był nasz hotel i zadzwonił telefon. To był Jimenez, pytał o Schweinsteigera.
- Oczywiście wszystkie hamulce puściły. Niebo zrobiło się niebieskie, a Kevin dokładnie powiedział Jimenezowi, co o nim myśli. Nigdy nie widziałem Kevina tak rozgniewanego.
- W dodatku dowiedział się, że klub za jego plecami próbował sprzedać innych piłkarzy, jak Michael Owen czy Joey Barton. Kipiał złością. Było wiadomo, że to koniec.
Kilka dni później Keegan zrezygnował z dalszej pracy w Newcastle, które sezon 2008/09 zakończyło na 18 miejscu i pierwszy raz spadło z Premier League.
Komentarze | 4
dbmagpie napisał:01.04.17, 09:42Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.