Hayden wraca i chce pomóc
22-letni pomocnik powiedział dla oficjalnej strony klubu: - Operacja poszła naprawdę dobrze i problem został zlikwidowany, więc kilka dni temu wróciłem do treningów.
- Czuję się dobrze na boisku. Niewiele straciłem, bo nie minęło sporo czasu, więc chodzi tylko o to, by zaliczyć kilka sesji treningowej i mam nadzieję, że będę gotowy na 1 kwietnia.
- Grałem z kontuzją przez dwa czy trzy tygodnie, zanim musiał przestać. Wystąpiłem w meczach z Oxfordem, QPR i Derby. Od wtedy grałem z urazem.
- Chodziło o to, bym jak najlepiej zagrał i doszedłem to momentu, że granie z kontuzją stało się niekomfortowe, przez co nie mogłem się skupić na normalnej grze.
- Byłem rozczarowany, że ominą mnie wielkie mecze, które rozegraliśmy w tym okresie, ale najważniejsze było upewnienie się, że będę w pełni zdrowy i będę grał na takim poziomie, który pomoże drużynie, zamiast ją osłabiać.
- Teraz czeka nas ważny miesiąc i naszym zadaniem są dobre występy oraz wygranie ligi.
- Oczywiście jestem rozczarowany, że ominęły mnie mecze w reprezentacji Anglii do lat 21, ale ostatecznie muszę patrzeć na większą perspektywę i trzeba się upewnić, że będę w stu procentach zdrowy na mecze Newcastle i zagram dobrze dla nich.
- Jesteśmy na dobrej pozycji i w tej sytuacji mamy osiem meczów, by wygrać tytuł. Nie patrzę na drugie miejsce. Myślę, że nikt z nas nie patrzy na drugie miejsce.
- Chcemy się upewnić, że wygramy tytuł. Mamy wystarczająco dobrych zawodników, właściwy sztab, najlepszego menedżera. Mamy platformę, jesteśmy na szczycie i mamy o co grać.
- W zeszłym roku z Hull (Hayden był tam wypożyczony) było trochę inaczej. Na tym etapie już nie mieli szans na czołową dwójkę. Chodziło tylko o zapewnienia sobie miejsca w barażach, ale teraz stworzyliśmy sobie lepszą sytuację. Osiem meczów i jest to w naszych rękach.
- Jako piłkarze musimy sobie radzić z presją, zmierzyć się z nią i odnieść sukces. Do tej pory zagraliśmy w 38 meczach, ale to teraz nie ma znaczenia. Jeśli nie osiągniemy naszego celu, to te mecze będą bez znaczenia, więc osiem ostatnich spotkań jest naprawdę ważnych.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.