Benitez: Skupiamy się na sobie
- To jest w naszych rękach. Jeśli zrobimy to, co mamy do zrobienia i będziemy dalej wygrywać, to rywalom będzie trudniej. To jest dla nas priorytet - mówi Benitez.
- Oczywiście w zeszłym tygodniu byliśmy bardzo rozczarowani. Wiemy, że Fulham to dobry zespół. Dobrze się spisują, ale tak jak mówiłem po tym spotkaniu, popełniliśmy zbyt wiele błędów i straciliśmy okazję na zdobycie trzech punktów.
- W tej lidze dobre jest to, że zawsze szybko grasz następny mecz. My gramy swój jutro i w następnym miesiącu mamy ich siedem, więc po prostu musimy myśleć o przyszłości.
- Gdy tak dobrze grasz przeciwko Brighton, Huddersfield i Reading, wielu ludzi może pomyśleć, że sprawa już jest załatwione. Tak nie jest, a w zeszłym tygodniu przypomniano nam, że musimy dalej pracować w ten sam sposób, jak wcześniej.
- Była to dla nas pobudka, by upewnić się, że wszyscy są w najwyższej gotowości.
Jutro Sroki zagrają z Birmingham, z którym w tym sezonie już dwa razy wygrały i raz zremisowały, ale Benitez spodziewa się, że teraz zespół czeka całkiem inne wyzwanie.
Hiszpański menedżer dodaje: - Wiele się zmieniło do tego czasu. Mieliśmy wiele nowych piłkarzy, a także kilku zawodników wróciło po kontuzji, a w ich przypadku było tak samo z kilkoma młodymi zawodnikami, więc teraz będzie zupełnie inaczej.
- To dla nas kolejne wyzwanie. Mają dobrych piłkarzy, kilka nowych pomysłów i nowy system. Czasami grają czwórką w obronie, czasami piątką. Szukają rozwiązania swoich problemów.
- Jeśli zagramy na takim poziomie, jak zazwyczaj, to nie ważne czy gramy u siebie, czy na wyjeździe. Do każdego meczu trzeba podejść z odpowiednią mentalnością.
- Musisz być pewny, że od samego początku robisz właściwe rzeczy, nie popełniasz zbyt wielu błędów i grasz na takim poziomie, na jakim byś chciał.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
