Benitez: Dwa punkty stracone
Było wystarczająco dużo szans, by wygrać ten mecz, więc czy cieszy cię zdobyty punkt?
Po tym, jak toczył się ten mecz można mieć wrażenie, że straciliśmy dwa punkty. Stworzyliśmy wystarczająco dużo okazji, a w pierwszej połowie mieliśmy świetną szansę, by zdobyć gola, później trafiliśmy w słupek. Po błędach, jakie popełniliśmy, reakcja piłkarzy, odpowiedź na to, była naprawdę dobra. Oczekiwałem takiej reakcji w drugiej połowie, pokazali charakter i jakość, a właśnie to musimy robić, ponieważ gdy coś toczy się nie po twojej myśli, to trzeba zareagować i poprawić sytuację.
Świetnie zaczęliście mecz golem Ayoze Perez w pierwszych 30 sekundach i była to wspaniała platforma dla was.
Tak, to było naprawdę dobre, a po szansie Mitrovića trzeba było się upewnić, że możemy dalej kreować szanse. Nie chodzi tylko o to, czy bramka padła, czy nie, ale trzeba mieć szanse, ponieważ to z nich coś może się wydarzyć. To samo było w drugiej połowie. Szkoda, bo naszą grą zasłużyliśmy na więcej.
Błędy w obronie to coś niezwykłego dla twojej drużyny, szczególnie na wyjeździe.
Normalnie nie popełniamy wielu błędów, ale czasami masz pecha, zły dzień, a reakcja była pozytywna. Lascelles dobrze się zachował przy drugim golu, później można było zobaczyć, że Darlow dobrze wybronił kilka strzałów rywali, więc reakcja drużyny była dość dobra.
Co to mówi o charakterze drużyny? Łatwo byłoby piłkarzom spuścić głowy i rozpamiętywać błędy, a ostatecznie Lascelles zdobył wyrównującego gola.
Myślę, że to ważne. Mówiliśmy o tym w przerwie. Charakter, osobowość i próba grania tego, co do tej pory, a szanse się pojawią i tak się stało w drugiej połowie. Mieliśmy wiele okazji, a drużyna walczyła i miała wiarę w zwycięstwo.
To był mecz, który kibicom się świetnie oglądało. Było ekscytująco.
Myślę, że wielką różnice robi przeciwnik, jeśli chce wygrać. Kibicom się to podoba, a jako menedżer trochę cierpisz, ale wierzyłem, że zdołamy zdobyć gola, zagrać dobrze i tak było.
Punkt na wyjeździe, inne wyniki też ułożyły się po waszej myśli. Czy czujesz, że zrobiliście kolejny krok w stronę awansu?
Nie, muszę wziąć pod uwagę to, że nie jest łatwo wygrywać wszystkie mecze, więc każdy będzie tracił punkty. Musimy się upewnić, że do każdego meczu podejdziemy z taką samą mentalnością, koncentracją, skupieniem i wtedy będziemy mieli szanse, by wygrać z każdym albo zremisować. To ważne, by była taka reakcja piłkarzy, ponieważ to jest kluczowe. Jestem przekonany, że kibice będą zadowoleni, ponieważ byli po tej stronie boiska, a zawodnicy naciskali i fani się tym cieszyli, ale w drodze powrotnej będą rozczarowani, ponieważ jest to uczucie straty dwóch punktów, ale będą zadowoleni z reakcji drużyny.
Przyjechało prawie 2 tysiące kibiców w Walentynki. To pokazuje, jak kochają ten zespół.
Jeśli przyjechali z żonami, to wszyscy będą zadowoleni, a jeśli nie, to będą musieli wrócić do domów i zrobić to, co trzeba.
Teraz czeka was domowy mecz z Aston Villą, która ma problemy, ale i tak będzie ciężko.
To dobry zespół. Widzieliśmy ich ostatni mecz, gdy grali u siebie i stworzyli sobie wiele okazji. Tutaj nie ma łatwych meczów, mierzysz się z dobrymi zawodnikami i mają doświadczonego menedżera, więc będzie ciężko i musimy podejść do tego spotkania z taką samą koncentracją i taką samą mentalnością, jak do meczu z Norwich.
Komentarze | 1
Gregor napisał:17.02.17, 05:54Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.