Lascelles: Nie daliśmy rady
- Dzisiaj nie daliśmy rady. Myślę, że zaczęliśmy dobrze, mieliśmy kilka okazji. Może powinniśmy się lepiej spisać przy ofensywnych stałych fragmentach - mówi Lascelles. - Może powinniśmy trochę bardziej popracować nad grą głową, ponieważ dogrania były dobre.
- Ich menedżer musiał im powiedzieć, by zwalniali grę, bo za każdym razem, gdy ruszaliśmy do przodu, byliśmy kopani. Przy każdym ataku nas faulowali. Nie udało nam się zagrać naszej normalnego futbolu.
- Zawsze można dyskutować, ale sędzia musi zadowolić wszystkich i podejmować dobre decyzje. Nie możemy nic zmienić i ostatecznie to nie przez to przegraliśmy. Przegraliśmy, bo nie dochodziliśmy do straconych piłek w naszym polu karnym i nie wykorzystaliśmy szans.
Po meczu pojawiły się głosy, że bardzo widoczny był brak Jonjo Shelveya, ale Lascelles uważa, że zespół jest wystarczająco mocny, by sobie poradzić z brakiem swojego rozgrywającego i spróbują to udowodnić w piątkowym meczu przeciwko Nottingham Forest.
- Jonjo wnosi coś innego, ale mamy piłkarzy, którzy mogą wejść na każdą pozycję - dodaje.
- Mamy naprawdę mocny zespół i piłkarzy, którzy czekają, by zagrać, więc to nie ma z tym nic wspólnego. Możemy wystawić całkiem inną jedenastkę i wciąż będziemy oczekiwać wygranej.
- Cieszę się, że wkrótce zagramy następny mecz. To dla nas ważne spotkanie, nie tylko chodzi o trzy punkty, ale o to, by ich pokonać.
- Ostatnim razem na ich boisku, moim zdaniem zostaliśmy trochę źle potraktowani i czekamy, by wyjść na ten mecz w jedenastu i podjąć ich na własnym terenie.
Komentarze | 1
Mateusz napisał:27.12.16, 13:39Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.