Rafa: Jeszcze daleka droga
Sroki i Mewy mają odpowiednio 9 i 8 punktów przewagi nad trzecim Reading, ale według hiszpańskiego menedżera jest jeszcze za wcześnie, by mówić o zakończeniu sezonu.
- Rozumiem co Clough chce powiedzieć, ale nie zgadzam się z nim w pełni - mówi Rafa.
- Nie zgadzam się w pełni, ponieważ moim zdaniem to nie są tylko dwie wyróżniające się drużyny. Są jeszcze Leeds i Derby, którzy są dobrzy. Reading radzi sobie naprawdę dobrze. Huddersfield Town również radzi sobie naprawdę dobrze.
- Więc jeśli mówimy o przewadze sześciu czy dziewięciu punktów, to nie jest ona ogromna.
- Jak już mówiłem wcześniej, w kwietniu gramy siedem meczów, dlatego trzeba się upewnić, że będzie się regularnym, ponieważ inne zespoły wciąż wygrywają i jeszcze czeka nas długi wyścig do końca sezonu.
Zapytany czy to będzie wyścig dwóch koni, odpowiedział: - Nie, według mnie nie. Chciałbym być ciągle na czele tabeli, ale jestem przekonany, że to będzie trudne, ponieważ pozostałe zespoły są silne i odnoszą zwycięstwa.
Newcastle przed świętami Bożego Narodzenia uzbierało 49 punktów. Benitez przyznał, że nie ustalał sobie żadnego celu, ale był pewny, że jego zespół stać na dobre wyniki.
- Niczego się nie spodziewałem. Na początku sezonu byłem po prostu przekonany, że mamy dobry zespół i musimy dalej pracować oraz dopracować pewne rzeczy - dodaje.
- Nawet gdy wygrywaliśmy wiele meczów z rzędu, wciąż powtarzałem: „Możemy być lepsi”.
- Wciąż jest tak samo. Nadal możemy się rozwijać i dokonać kilku poprawek, które pozwolą nam grać jeszcze lepiej w kolejnych spotkaniach.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.