Gol Atsu wystarczył w Rotherham
Yoan Gouffran jako pierwszy próbował zaskoczyć Lee Campa, ale jego pierwszy strzał został zablokowany, a dobitka trafiła wprost w ręce bramkarza gospodarzy.
Po kilki minutach francuski skrzydłowy był jeszcze bliżej zdobycia bramki, gdy uderzył z woleja po dośrodkowaniu Atsu, ale tym razem piłkę sprzed linii bramkowej wybił obrońca.
Chwilę później po drugiej stronie boiska metrów z osiemnastu metrów uderzał Joe Nowell, a Karl Darlow musiał pierwszy raz interweniować, przenosząc futbolówkę nad poprzeczką.
Równie groźnie z dalsza uderzał Jon Taylor, a piłka otarła się od Paula Dummetta, po czym wylądowała na poprzeczce bramki Srok.
Przez dłuższy okres niewiele działo się na boisku, obie drużyny miały problem ze zbudowaniem składnych akcji, było wiele straconych piłek i niedokładnych podań.
W końcu w 41 minucie piłka trafiła na prawe skrzydło do Atsu, który minął jednego rywala ścinając do środka i lewą nogą posłał piłkę w dalszy róg bramki, dając prowadzenie Srokom.
Druga połowa, podobnie jak pierwsza, rozpoczęła się od groźnego strzału Gouffrana, ale tym razem piłka po rykoszecie przeleciała nad bramką.
Rotherham starało się odrabiać straty, a Newcastle mogło podwyższyć przewagę. Atsu znów popisał się swoją szybkością, uciekł obrońcom, ale bramkarz odbił jego strzał na rzut rożny.
Bardzo dobrą szansę miał także Mohamed Diame, któremu piłkę jak na tacy wyłożył Vurnon Anita, ale strzał senegalskiego pomocnika zablokował obrońca Rotherham.
W 70 minucie do kolejnej interwencji Campa zmusił Shelvey strzałem z 20 metrów. Po rzucie rożnym wprost w ręce bramkarza trafił Ciaran Clark, który później jeszcze raz znalazł się w polu karnym rywali, ale barkiem nie trafił w światło bramki.
W ostatnich 10 minutach gospodarze rzucili się do ataku i wywalczyli kilka rzutów rożnych, a po jednym z nich w słupek trafił Gouffran, ale na szczęście skończyło się tylko na strachu.
Ostatecznie Newcastle dowiozło jednobramkowe prowadzenie do końca i chociaż piłkarze Rafy Beniteza nie zachwycili, to zrobili kolejny krok we właściwym kierunku.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
