Benitez obiecuje walkę
- Kibice chcieliby usłyszeć, że pojedziemy i wygramy finał, co łatwo byłoby mi powiedzieć. Powiem tylko, że chcemy być ambitni i na każdy mecz wychodzimy z chęcią zwycięstwa. Jeśli nam się nie uda, to się nie uda, ale będziemy próbowali - mówi Benitez.
- Mamy odpowiednich zawodników. Zmieniliśmy ośmiu piłkarzy, ale wciąż mogliśmy rywalizować. Taki jest mój pomysł, by upewnić się, że możemy wystawić mocny zespół, który będzie mógł walczyć z każdym.
- Jeśli awansujemy dalej w rozgrywkach, to będziemy walczyć i próbować. Jeśli odpadniemy, to może dlatego, że nie byliśmy wystarczająco mocni, by zajść dalej, ale będziemy próbować. Nie mogę niczego obiecać poza tym, że będziemy starać się wygrywać.
W trzeciej rundzie tych rozgrywek Newcastle pokonało Wolverhampton Wanderers 2:0, trzy dni po tym, jak Wilki okazały się lepsze od Srok w spotkaniu ligowym.
- Oczywiście to lepsze uczucie - mówi Benitez. - Chcieliśmy wygrać i zrobiliśmy to. Zmieniliśmy piłkarzy, daliśmy szansę innym, ale musieliśmy wygrać i awansować dalej, co się udało dzięki dwóm wspaniałym golom i czystemu kontu. To było bardzo pozytywne.
- Daliśmy szansę kilku zawodnikom, którzy nie grali obok tych piłkarzy, którzy występowali w meczach. Ta równowaga pozwoliła nam dać niektórym piłkarzom szansę na ogranie się, a także była to dla nich szansa, by pokazać swój poziom. Ostatecznie ta mieszanka okazał się dobra.
Zapytany o Daryla Murphy’ego i Achrafa Lazaara, którzy zadebiutowali, odpowiedział: - Bardzo ciężko pracowali, a to jest coś, czego od nich oczekiwaliśmy.
- Czasami w debiutach piłkarze mogą zagrać fantastycznie lub w ogóle nic nie zrobić. Jednak zawsze muszą ciężko pracować i to zrobili. Wykonali swoje zadania.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.