Dummett o Benitezie
- Kiedy dowiedzieliśmy się, że Rafa zostaje, to byłem wtedy z reprezentacją Walii i wielu chłopców nie mogło uwierzyć, że on postanowił zostać - mówi Dummett.
- Powiedziałem, że to pokazuje jakim klubem jest Newcastle oraz pokazuje jakie ambicje właściciel i Lee Charnley musieli okazać menedżerowi, by przekonać go do dalszej pracy.
- Dlatego został, a także z powodu kibiców. Najwyraźniej chciał poprowadzić klub z powrotem do Premier League. Jeśli nie wiesz, czy menedżer zostanie, to wnosi to niepewność. To, że postanowił się w to zaangażować jest dla nas bardzo podbudowujące.
- Nie ważne ile masz lat, można się czegoś nauczyć od tego menedżera. Nawet jeśli masz 33 lata, to czegoś się nauczysz od menedżera, bo on był w najlepszych klubach świata.
Benitez wniósł nie tylko więcej doświadczenia i wiedzy na ławkę trenerską Srok, ale także stworzył wspaniała atmosferę w drużynie i wokół klubu.
Dummett dodaje: - Nie pamiętam takiej pozytywnej atmosfery odkąd jestem w pierwszym zespole. Gdy byliśmy w Premier League w ostatnich latach, to było wiele upadków. Może ostatni raz była tak dobra atmosfera, gdy awansowaliśmy z Championship.
- Wtedy jednak nie byłem w pierwszej drużynie, a odkąd w niej jestem, to nie było tak dobrych humorów wśród kibiców i w klubie, jak teraz.
Benitez stworzył też sporą rywalizację o miejsca w wyjściowej jedenastce Srok, ale Dummett nie obawia się tej walki i wierzy, że będzie regularnie grał.
- Menedżer rozmawiał z nami wszystkimi i powiedział, że chce kadry, w której będzie miał dwóch czy trzech zawodników na każdą pozycję.
- Chciał być w takiej sytuacji, że na każdy mecz może zmienić skład i to nie dlatego, że ktoś miałby być odsunięty od zespołu, ale żeby piłkarze zachowywali świeżość.
- Chciał mieć wystarczająco dużo zawodników, by móc to zrobić. Powiedział mi, że chce sprowadzić kolejnego lewego obrońcę, chciał większej rywalizacji i to zrobił.
- Muszę walczyć, ale kilku zawodników przyszło, kilku odeszło, a ja dalej tu jestem.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.