Yedlin niepewny gola
W ostatniej minucie wygranego 2:0 meczu Amerykanin znalazł się pod bramką rywali, po czym piłka wpadła do siatki, ale być może to piłkarz Derby skierował piłkę do własnej bramki.
- To był wspaniały moment. Naprawdę nie wiedziałem, że piłka wpadła siatki, dopóki nasi kibice nie zaczęli krzyczeć i wspaniale było usłyszeć ten dźwięk - mówi Yedlin.
- Brawa dla Ayoze za asystę, ponieważ przyjął piłkę z powietrza i idealnie zagrał ją wzdłuż bramki, prosto na środek. Starałem się w ogóle zagrać piłkę. Nie wiem czy zrobiłem to ja, czy piłkarz Derby, ale najważniejsze jest to, że weszło.
- Nie zdobywam zbyt wielu goli, więc jest to dla mnie rzadkość. Jednak jest to dość wyjątkowe uczucie i mam nadzieję, że zdobędę wiele goli dla tego klubu.
O samym meczu powiedział: - To naprawdę dobre zwycięstwo. Zawsze ciężko jest na wyjeździe zdobyć trzy punkty, więc jestem dumny, że zrobiliśmy to przeciwko dobrej drużynie Derby.
- Myślę, że dominowaliśmy. Rywale mieli kilka szans, ale przez większość czasu to my dominowaliśmy. Gdy prowadzisz 1:0, to możesz utrzymać piłkę i trochę spowolnić grę.
- Derby musiało odważniej zaatakować, musiało podjąć większe ryzyko w defensywie, a dzięki temu mecz stał się dla nas troszeczkę łatwiejszy. Zwycięstwo 2:0 na wyjeździe to dobry wynik i teraz zaczynamy patrzeć już na wtorkowe spotkanie z Queens Park Rangers.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.