Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 15 maja 2016, 18:09 | Marek

Piękne pożegnanie z Premier League

Newcastle United w pięknym stylu pożegnało się z Premier League, rozbijając u siebie Tottenham Hotspur 5:1. Do siatki Kogutów trafiali dwa razy Georginio Wijnaldum, Rolando Aarons, Daryl Janmaat i Aleksandar Mitrović, który później wyleciał z boiska.

Newcastle nie miało już o co grać w tym meczu, z kolei Tottenham walczył o utrzymanie drugiego miejsca, lecz obie drużyny grały z takim nastawieniem jakby było zupełnie odwrotnie. Sroki od początku miały przewagę i w 19 minucie przyniosło to efekty.

Obrońcy gości nie najlepiej poradzili sobie z dośrodkowaniem Daryla Janmaata, po czym Moussa Sissoko podał przed bramkę do Aleksandra Mitrovića, a ten wystawił piłkę Georginio Wijnaldumowi, który precyzyjnym strzałem zdobył swojego pierwszego gola od 16 meczów.

Po stracie gola Tottenham zaczął częściej utrzymywać się przy piłce, ale Karl Darlow nie musiał w ogóle interweniować. Dwie kolejne sytuacje miały za to Sroki, ale Jack Colback trafił tylko w boczną siatkę, a strzał Mitrovića po rykoszecie nie sprawił problemów Llorisowi.

W 39 minucie jednak już nikt Serbowi nie przeszkodził, gdy doszedł do dośrodkowania Moussy Sissoko i głową skierował piłkę do siatki, podwyższając prowadzenie Srok.

Tottenham miał okazję jeszcze przed przerwą, by zdobyć gola kontaktowego, ale Christian Eriksen po podaniu Harry’ego Kane nie zdołał pokonać Darlowa strzałem z ostrego kąta.

Na drugą połowę Koguty wyszły bardziej zmotywowane i miały swoje szanse. Mocne uderzenie Erica Diera na rzut rożny odbił Paul Dummett, rzut wolny Eriksena został zablokowany przez mur, a strzał Erika Lameli obronił Darlow.

Chwilę później bramkarz Srok dał się jednak zaskoczyć Argentyńczykowi, który z ostrego kąta uderzył mocno i po rękach Darlowa piłka wpadła do siatki.

Tottenham dostał wiatr w żagle, a jeszcze czerwoną kartkę zobaczył Mitrović, który próbując utrzymać się przy piłce, spróbował też złamać nogę Kyle’owi Walkerowi. Na szczęście to mu się nie udało, a sędzia podjął słuszną decyzję.

Wydawało się, że Sroki stracą prowadzenie, a wtedy z kontrą wyszedł Sissoko i zanurkował w polu karnym Tottenhamu, na co dał się nabrać sędzia i podyktował rzut karny, którego na gola zamienił Wijnaldum.

Newcastle miało kolejne okazje, by zdobywać gole z kontry, ale dwie szanse zmarnował Sissoko, a jedną Andros Townsend.

Townsend bardzo chciał strzelić gola swojej byłej drużynie i jego kolejna próba zatrzymała się na poprzeczce. Piłka jednak szybko wróciła w pole karne Kogutów i Rolando Aarons mocnym strzałem podwyższył wynik na 4:1.

Chwilę później skrzydłowy Srok przejął piłkę na własnej połowie, ruszył do przodu, dograł do Daryla Janmaata, który strzałem po ziemi ustalił końcowy wynik meczu na 5:1.

Warto dodać, że również kibice nie dali odczuć swojego smutku po spadku. Przez cały mecz dopingowali zespół, a przede wszystkim śpiewali wszystkie możliwe przyśpiewki o Rafie Benitezie, by przekonać go do pozostania na St. James’ Park na kolejne lata.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Tottenham

Premier League

13.04.2024, 13:30

St. James’ Park

Następny mecz: C Palace - Newcastle VS

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Terminarz 24.04 C Palace (w)27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)
Tabela 1. Arsenal 34 772. Liverpool 33 743. Man City 32 734. Aston Villa 34 665. Tottenham 32 606. Newcastle 32 50

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl