Benitez: Będzie nam ciężko
- Mają pewność siebie. Zdobyli siedem punktów w trzech meczach, więc są pewni siebie. Są dobrze zorganizowani, Guidolin jest ich menedżerem, a on zna się na tej pracy, więc moim zdaniem oni nie walczą już o utrzymanie - mówi Benitez.
- Myślę, że będą próbowali grać piłką, ale będzie nam ciężko, bo są pewni siebie. Będziemy musieli zmienić statystyki, więc mam nadzieję, że zrobimy to już teraz.
Benitez znów będzie musiał przemeblować defensywę Srok, ponieważ w ostatnim meczu kontuzji doznali Daryl Janmaat i Steven Taylor, za to gotowy do gry jest Paul Dummett.
- Dummett wraca, Taylor jest niedostępny, tak samo jak Janmaat. Niektórzy zawodnicy, jak Fabricio Coloccini, mieli ostatnio reakcję i mają z tym problemy.
- Dobrą wiadomością jest powrót Dummetta, ale straciliśmy Janmaata, więc musimy radzić sobie z piłkarzami, których obecnie mamy i jeśli będą wiedzieć, że zagrają, to może będą grać lepiej, z większą pewnością siebie.
- Coloccini miał ostatnio reakcję mięśnia podczas treningu. Musieliśmy zrobić krok do tyłu i teraz zobaczymy jak sprawa będzie się rozwijać.
Mecz ze Swansea będzie drugim dla Beniteza w roli menedżera Newcastle na St. James’ Park i hiszpański szkoleniowiec wierzy, że kibice mogą dzisiaj pomóc drużynie.
- Musimy mieć pewność siebie. To jest dla nas bardzo ważne, wręcz kluczowe i zdajemy sobie sprawę z tego, że musimy zacząć wygrywać mecze.
- Pozytywne jest to, że kibice nas wspierają, co może zrobić sporą różnicę, więc jeśli wciąż będą z nami, to piłkarze zrobią to, czego od nich oczekujemy. Dadzą z siebie wszystko, będą walczyć i mamy nadzieję, że zdołamy zdobyć trzy punkty.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
