Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane:  7 kwietnia 2016, 15:17 | Marek

Townsend: Siedem finałów

Andros Townend zapewnił, że piłkarze Newcastle United skupiają się na uzyskaniu dobrego wyniku w meczu z Southampton, a mecz z Norwich odłożyli na bok.

Sroki w zeszłą sobotę przegrały na wyjeździe z Kanarkami, przez co tracą sześć punktów do bezpiecznego miejsca, a do końca sezonu zostało siedem meczów.

- Po meczu wszyscy byli przygnębieni, ale myślę, że zostało nam siedem finałów. Oczywiście jesteśmy załamani, tak samo kibice, ale trzeba się z tym pogodzić - mówi Townsend.

- Musimy skupić się na kolejnym meczu i myślę, że zrobiliśmy to w tym tygodniu. W pewien sposób odłożyliśmy mecz z Norwich na bok i skupiliśmy się na Southampton, koncentrujemy się na uzyskaniu pozytywnego wyniku.

- Wszyscy widzą, że ducha walki nie brakuje. W ostatniej minucie nie uzyskaliśmy takiego wyniku, jak byśmy chcieli, a moim zdaniem musimy teraz zrobić coś lepiej, niż tylko walczyć. Potrzebujemy punktów, nawet jeśli nie będziemy grać dobrze.

- Nawet jeśli nasza gra będzie brzydka, to będziemy potrzebowali trzech punktów, które w chwili obecnej będą jak być albo nie być.

- Mamy dobrą grupę piłkarzy, która ma doświadczenie i grała dla swoich krajów. Mamy pewność siebie, bo wiemy, że potrafimy zdobywać gole, kiedy ich potrzebujemy, co dodatkowo nas podbudowuje i zabierzemy to ze sobą na sobotni mecz.

W sobotę na Newcastle czeka trudne zadanie, ale 24-letni skrzydłowy zapewnia, że Sroki pojadą na St. Mary’s Stadium pewne siebie i pozytywnie nastawione.

- Czy będą na siódmym miejscu czy na siedemnastym, to będzie trudny mecz. Szczególnie w tym sezonie nie ma łatwych meczów, każdy pokonał każdego - dodaje Anglik.

- Mam nadzieję, że to jest kolejna okazja, w której się podniesiemy i zdobędziemy punkty, których nasi kibice oraz my potrzebujemy.

- Możemy wyciągnąć pozytywy ze spotkania z Norwich: ducha walki, zdobycie dwóch goli i dobrą grę w drugiej połowie, ale teraz potrzebujemy punktów.

- Myślę, że nasi kibice byliby zadowoleni z brzydkiego zwycięstwa 1:0 lub 2:1 w ostatniej minucie, więc chcemy dać naszym kibicom powody do radości, byśmy mogli przed trzema meczami u siebie być na fali i spróbowali złapać drużyny, które są nad nami.

Po wizycie z Southampton Sroki zagrają u siebie ze Swansea City oraz z Manchesterem City, a Townsend liczy na to, że kibice tak jak zawsze będą wspierać zespół.

- Odkąd tu jestem, szczególnie doping u siebie był fantastyczny i kibice naprawdę byli naszym 12-stym zawodnikiem, naprawdę pchali nas do przodu - dodaje Townsend.

- W meczu z Sunderlandem można było zobaczyć, że to oni nas pchali do zdobycia wyrównania w końcówce meczu i mogliśmy nawet wygrać ten mecz.

- Na pewno odegrają swoją rolę. Mam nadzieję, że odpłacimy się im w tych trzech meczach.

Komentarze | 2

Misialdo napisał:07.04.16, 15:27
Co oni maja z tymi "finałami"? Ciagle nawijaja w kolko to samo... Jakoś z Norwich nie wygladalo to jakby grali w finale.
Blackandwhiteblood napisał:07.04.16, 16:27
Mówiłem tydzien temu bylo ich osiem =))

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: C Palace - Newcastle

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Następny mecz: Newcastle - Sheff Utd VS

Premier League

27.04.2024, 16:00

St. James’ Park

Terminarz 27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)22.05 Tottenham (n)
Tabela 1. Arsenal 34 772. Liverpool 34 743. Man City 32 734. Aston Villa 34 665. Tottenham 32 606. Man Utd 33 53

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl