Benitez: Dobra reakcja
Twoja drużyna wywalczyła punkt, ale jaka jest twoja ogólna ocena?
To jest dla mnie najważniejszy czynnik. W pierwszej połowie nie graliśmy na takim poziomie, na jakim potrafimy, ale w drugiej połowie byliśmy o wiele lepsi. To o była dobra reakcja. Wróciliśmy do gry i zdobyliśmy punkt w takiej sytuacji, w jakiej się znajdujemy i za to należą się brawa zawodnikom.
Byłeś zaskoczony grą w pierwszej połowie? Co powiedziałeś piłkarzom w przerwie?
Nie byłem za bardzo zaskoczony. Wiedzieliśmy, że tak może być. Rywale są silnym zespołem, który gra fizycznie i wiedzieliśmy, że będą mieli rzuty wolne oraz rożne i musieliśmy sobie z tym lepiej radzić. Jak mówiłem, w drugiej połowie była dobra reakcja. Mówiliśmy w przerwie o tym, by postarać się grać piłką, częściej utrzymywać ją na ziemi i w drugiej połowie wychodziło nam to o wiele lepiej.
Czy stracony gol był rozczarowujący? Bo był podobny do tego straconego z Leicester.
Mówiliśmy o takiej sytuacji. Każdy musi kontrolować swoje miejsce i zawodnika, którego kryje, więc popełniliśmy błąd i to jest coś, nad czym musimy pracować. Nie mieliśmy wiele czasu, a drużyna traciła tego typu bramki. Musimy to uważnie przeanalizować i popracować nad tym.
Co twoim zdaniem się zmieniło? Dzięki czemu wróciliście do gry?
Dla mnie pozytywne jest to, że wciąż jesteśmy w walce, pozostało jeszcze osiem meczów, a reakcja drużyny była pozytywna. Powiedziałem piłkarzom, że to jest główny czynnik. Gdy jesteś w takiej sytuacji i potrafisz wrócić do gry, to jest to plus na przyszłość.
Zdjąłeś z boiska Jacka Colbacka. Bałeś się, że wyleci z boiska?
Nie. Myślę, że wtedy było już w porządku, ale przegrywaliśmy i chciałem podjąć ryzyko. Zmieniliśmy kilku zawodników i moim zdaniem było lepiej, bo po prostu mieliśmy więcej energii. Kibice nas dopingowali, a każdy próbował atakować i graliśmy lepszą piłkę.
Jak ważny był gol wyrównujący? Nie tylko odebrał Sunderlandowi dwa punkty, ale też dzięki temu ta strata nie jest tak duża.
Wiedzieliśmy oczywiście, że zwycięstwo byłoby idealne. Kiedy przegrywasz do przerwy, to zdobycie tego punktu i utrzymanie dystansu jest ważne, ponieważ mamy mecz zaległy.
Przed wami kolejny ważny mecz przeciwko Norwich City. Czego dowiedziałeś się o Newcastle United przez te 9 dni od przejęcia sterów w klubie?
Piłkarze potrafią reagować, grać dobrze, a kibice ciągle będą dla nas naprawdę ważni. W tym i kolejnym tygodniu musimy ciężko pracować. Mamy 10-15 dni, by dobrze przygotować się do meczu i mam nadzieję, że pozmieniamy szczegóły i dalej będziemy robić te dobre rzeczy, które robimy obecnie. Najważniejsze jest dla mnie to, że kibice dopingują drużynę i mam nadzieję, że będzie tak samo w każdym kolejnym meczu.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.