Colback: Byliśmy solidni
26-letni pomocnik narzekał za to na pracę sędziego, gdyż jego zdaniem Lisom nie należał się rzut wolny, po którym padł gol, a Sroki powinny dostać rzut karny.
Colback powiedział tuż po meczu: - Mieliśmy tylko trzy dni na pracę z nowym menedżerem, a on miał trzy dni, by przekazać nam swoje pomysły.
- Myślę, że byliśmy solidni, ale oni zdobyli gola, którym wygrali mecz. Myślę, że faul na Mahrezie nie był faulem. Gdy tylko poczuł kontrakt, to się przewrócił, a sędzia to kupił.
- Kiedy jesteś na szczycie ligi, to wszystko układa się po twojej myśli, a gdy jesteś na dole, to wszystko jest przeciwko tobie.
- W drugiej połowie w polu karnym piłka dość wyraźnie uderzyła w rękę Wesa Morgana, zagrał piłkę swoim łokciem, ale jedenastka nie została podyktowana, co jest rozczarowujące.
- Szkoda, że poprzedni trener musiał odejść, ale trenowaliśmy dobrze i chcemy robić to, czego oczekuje menedżer. Musimy go słuchać, bo ma spore doświadczenie i wygrał wiele trofeów.
Zapytany, czy Benitez może utrzymać Sroki, Colback odpowiedział: - Tak, na pewno. Ma spore doświadczenie i wie o czym mówi. Tak jak mówię, chcemy to jak najlepiej wykonywać.
- Moim zdaniem dzisiaj wyglądaliśmy solidnie i nie mieliśmy wielkich problemów, poza zdobywaniem goli. Musimy poprawić grę w ofensywie i nabrać większej wiary w siebie.
W najbliższą niedzielę Newcastle podejmie Sunderland w derbach Tyne-Wear i pomocnik Srok ma nadzieję, że w końcu Sroki przerwą serię sześciu porażek z lokalnym rywalem.
- To będzie ważny mecz, nie potrzeba żadnej dodatkowej motywacji - mówi Colback.
- To zawsze są ważne mecze, a teraz dochodzi do tego ligowa pozycja obu drużyn oraz fakt, że nie wygraliśmy z nimi od jakiegoś czasu. Na pewno musimy się im zrewanżować.
Komentarze | 1
dbmagpie napisał:16.03.16, 10:50Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.