Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 13 marca 2016, 16:44 | Marek

Shelvey: Mamy szczęście

Jonjo Shelvey podkreślił, że jest mu przykro z powodu odejścia Steve’a McClarena z Newcastle United, ale wierzy, że Rafa Benitez wniesie nową jakość.

- To oczywiście jest smutne, że Steve odchodzi, ponieważ on mnie tu sprowadził i wiele mu zawdzięczam, ale ostatecznie nie powiodło mu się tutaj - mówi Shelvey.

- Jednak mamy szczęście, że pozyskaliśmy Rafę, bo to wspaniały organizator drużyny i można usłyszeć, jak jego byli piłkarze go chwalą. To jest ekscytujący czas dla kibiców i zawodników, by dowiedzieć się więcej o Rafie Benitezie i o tym, jakiej gry od nas oczekuje.

- Musi cenić ten klubu, skoro przejął tu stery. Był w Realu Madryt, Interze Mediolan, Napoli i Liverpoolu. Był we wszystkich czołowych klubach i myślę, że to wiele mówi o wielkości tego klubu, jeśli on przyjął taką okazję.

To właśnie Benitez w maju 2010 roku sprowadził Shelveya do Liverpoolu i chociaż nie mieli okazji do dłuższej współpracy, to 24-latek poznał metody hiszpańskiego szkoleniowca.

- Trafiłem tam w maju, podpisałem kontrakt i spotkałem go, ale nie wiedziałem, że kiedyś będzie moim menedżerem w innym klubie. To naprawdę jest trochę szalone, ale fajnie, że spotkałem go wcześniej i mogłem go trochę poznać.

- On bardzo zwraca uwagę na taktykę. Wie czego chce od ciebie i bardzo jasno przekazuje swoje instrukcje. Ustawia drużynę, by nie przegrała, ale też chce, by grała piłką.

- Myślę, że to nam bardzo pasuje, więc jestem przekonany, że od razu u nas to wprowadzi i im szybciej się to stanie, tym lepiej dla nas i dla kibiców. Trzymam kciuki za to, byśmy wprowadzili jego plany w poniedziałkowy wieczór i ruszyli do przodu.

- Obecnie potrzebujemy punktów i moim zdaniem musimy to zrobić będąc zorganizowanymi i każdy musi znać swoje zadanie, jako zespół. Myślę, że menedżer to wnosi.

Shelvey przyznał też, że przyjście tak znanego menedżera jest ekscytujące dla piłkarzy Srok i każdy na treningach chce pokazać się z jak najlepszej strony.

- Można zobaczyć jakie puchary wygrał i tego się nie wygrywa, gdy się nie wie, co się robi. Jest czołowym menedżerem i wszyscy w szatni są podekscytowani. To jak pierwszy dzień w szkole, każdy stara się zaimponować menedżerowi, każdy przychodzi szybko i do siłowni.

- Praca z kimś, kto pracował w czołowych klubach. Na początku tego sezonu był w Realu, a to wiele mówi o tym, jakiego kalibru to jest menedżer.

- On tchnie nowe życie w Newcastle. Piłkarze są podekscytowani, jak wszyscy w mieście.

Komentarze | 1

dbmagpie napisał:13.03.16, 17:09
JJ nie sciemniaj.Wszyscy się ciesza ,że w końcu bedą mieli menago z prawdziwego zdarzenia a nie McClowna Ketchupa z McDonalda...Ciężko pracujecie bo już nie będzie miejsca w składzie za nazwisko tylko będą wybierani najlepsi z pośród was...

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Man City - Newcastle

FA Cup

16.03.2024, 18:30

Etihad Stadium

Następny mecz: Newcastle - West Ham VS

Premier League

30.03.2024, 13:30

St. James’ Park

Terminarz 30.03 West Ham (d)02.04 Everton (d)06.04 Fulham (w)13.04 Tottenham (d)24.04 C Palace (w)27.04 Sheff Utd (d)
Tabela 1. Arsenal 28 642. Liverpool 28 643. Man City 28 634. Aston Villa 29 565. Tottenham 28 536. Man Utd 28 47

Z obozu rywala

Liverpool zatrudnił Michaela Edwardsa w roli dyrektora generalnego ds. piłkarskich.

Bramkarz Manchesteru City Ederson będzie pauzował do czterech tygodni z powodu kontuzji nogi, jakiej doznał w meczu z Liverpoolem.

Kara Evertonu za złamanie zasad finansowych została zmniejszona z 10 do 6 punktów ujemnych w tabeli po tym, jak klub odwołał się od kary.

Liverpool zdobył Puchar Ligi pokonując w finale po dogrywce Chelsea 1:0. To 10 triumf The Reds w tych rozgrywkach.

Oliver Glasner został nowym menedżerem Crystal Palace. Austriak wcześniej pracował w Eintrachcie Franfurt, z którym wygrał Ligę Europy.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl