De Jong wciąż nie trenuje
Na zeszłotygodniowym treningu jeden z piłkarzy Newcastle United przypadkowo wsadził De Jongowi palec w oko, tym samym wbijając mu soczewkę kontaktową w gałkę oczną. Z prawego oka Holendra leciała krewa i obawiał się, że straci wzrok w tym oku.
Został odwieziony do szpitala, gdzie uznano, że uraz nie jest tak poważny i będzie potrzebował tylko tygodnia lub dwóch przerwy, by móc wrócić na boisko.
De Jong już dzisiaj ponownie odwiedził lekarza, który sprawdził stan jego oka i niestety nie zezwolił mu na szybszy powrót do treningów.
26-latek napisał na Twitterze: - Wciąż nie mam pozwolenia na treningi. W piątek mam kolejną kontrolę, by zobaczyć czy rana i krew na gałce ocznej dobrze się goi.
Nawet jeśli w piątek dostanie zgodę na powrót do zajęć, to mało prawdopodobne jest, by pojechał w sobotę z drużyną na spotkanie z Watfordem.
Tak wyglądało oko De Jonga po incydencie na treningu:
Komentarze | 2
Sali napisał:20.01.16, 23:05Ach ten Siem. Chyba lepiej by było dla niego wrócić do Holandii.
Czarek 8thD napisał:21.01.16, 16:00Tak, bo inni mają odporniejsze oczy.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
Kara Evertonu za złamanie zasad finansowych została zmniejszona z 10 do 6 punktów ujemnych w tabeli po tym, jak klub odwołał się od kary.
