Arsenal skazany na wygraną
- Arsenal wrócił do normalności po wyjazdowej porażce 0:4 z Suthamptonem w Boxing Day, dwa dni później pewnie pokonując u siebie Bournemouth 2:0 - mówi Lawrenson.
- Ten wynik w ogóle nie był poważnie zagrożony, gdy Gabriel głową zdobył pierwszego gola.
- U siebie, gdzie przegrali tylko na inaugurację sezonu, Kanonierzy są groźni. Kreują wiele okazji i to wystarczy w meczu przeciwko Newcastle, które nie jest dobre w defensywie.
- Newcastle tworzy zapory, ale rywale zawsze znajdą miejsce, by się przedrzeć.
Merson powiedział: - Nie widzę tu innej możliwości, jak łatwe zwycięstwo Arsenalu. To był słaby wynik dla Newcastle w meczu z West Bromwich, ale szkoda mi było bramkarza Karla Darlowa, który do momentu straty bramki spisywał się dobrze.
- To było ważne dla Arsenalu, by wrócić do wygrywania po porażce z Southampton. To właśnie robią mistrzowie i udało im się to dzięki magii Mesuta Ozila.
- Myślę, że dla Kanonierów będzie to spacerek w parku, a Newcastle prawdopodobnie będzie chciało ograniczać straty, upewniając się, że nie będzie to lanie.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.