McClaren wciąż bezpieczny
Sroki zajmują przedostatnie miejsce w Premier League, a ich gra wygląda coraz gorzej. Kibice coraz częściej wyrażają swoje niezadowolenie, a większość chce zmiany trenera.
W klubie wierzą jednak, że z McClarenem u steru klub odniesie sukces, realizując swój długoterminowy plan, który został ustalony w lecie, gdy zatrudniano trenera.
Cierpliwości może zabraknąć jeśli ligowa sytuacja się nie poprawi, a do końca pozostanie 12 meczów. Utrzymanie się w Premier League jest w bieżących rozgrywkach wyjątkowo cenne, bo od przyszłego sezonu wchodzi w życie rekordowa umowa z telewizjami.
Główny trener Srok nie traci wiary we własne umiejętności i uważa, że jest najlepszą osobą do tego, by wyciągnąć zespół z problemów i zmotywować do walki.
- Nie ma nikogo lepszego od nas, jako sztabu szkoleniowego, do tego zadania. Mamy w tym doświadczenie i wiemy, co trzeba zrobić - mówi McClaren.
- Musimy to wpoić piłkarzom, których mamy. To wszystko co możemy zrobić. Oni sobie nie radzą z tą sytuacją za dobrze, czy to z meczu na mecz, czy w 90 minutach gry.
- Mamy lepsze okresy i gorsze okresy, po których nie potrafimy się odbudować. Charaktery i wola walki są budowane, gdy się nie wiedzie i my przez to przechodzimy. Musimy to wywalczyć. Czasami trzeba przejść przez okres niepowodzeń.
Na pewno nie dojdzie do zmiany trenera przed styczniowym oknem transferowym, które jest uważane za kluczowy moment sezonu i klub zamierza zainwestować w nowych piłkarzy.
Mimo wszystko trener nie kreśli planów na okno transferowe, ale nie z powodu obaw o swoją posadę, a dlatego, że chce skupić się na poprawie wyników.
- Nie możemy patrzeć na styczeń - dodaje. - Następny mamy Liverpool, potem Tottenham itd. Nie możemy myśleć o styczniu, bo mamy mecze, więc musimy zacząć pracować i wygrywać.
- Walczymy o utrzymanie i musimy się upewnić, że niezależnie od tego ile drużyn będzie toczyło tą walkę razem z nami, to my musimy znaleźć się na szczycie tej grupy.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.