Mitrović: Nie mam nadwagi
Mitrović tłumaczy swój wzrost wagi: - To prawda, że obecnie ważę dwa kilogramy więcej, niż w momencie dołączenia do Newcastle United, ale to są mięśnie. Mam umowę z klubem, że popracuję nad masą mięśniową z powodu większych wymagań w Premier League.
- Moja waga zawsze wahała się pomiędzy 84 a 86 kilogramów, a teraz ważę 88 kilogramów, ale tego chciałem. Tłuszcz jest na idealnym poziomie i łatwo to sprawdzić.
W czasie przegranego 1:4 meczu Serbii z Czechami było widać złą atmosferę w zespole i według prasy nawet na boisku dochodziło do kłótni, a napastnik Srok w szatni miał uczestniczyć w kłótniach z kolegami z kadry, ale on sam bagatelizuje całą sprawę.
- Jaki konflikt? - pyta Mitrović. - Nic się nie działo poza normalną komunikacją w sprawie tego, gdzie kto ma stać przy bronieniu rzutu rożnego. To była normalna rozmowa, jak każda inna w szatni, kiedy przegrywasz do przerwy 0:1.
Oliwy do ognia dolał fakt, że Mitrović nie wracał z Czech z resztą reprezentacji. Jednak również w tej sprawie ma wytłumaczenie.
- Tak naprawdę to nie ma powodu do szukania brudów. Specjalnie pojechałem do Belgradu, by spędzić kilka godzin z moją dziewczyną, która jest w ciąży.
- Nie widzieliśmy się od miesiąca, a w sobotę rano musiałem wracać do Newcastle.
Komentarze | 3
Misialdo napisał:26.11.15, 17:18Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.