Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane:  3 listopada 2015, 22:54 | Marek

Colback: Mogło być gorzej

Jack Colback z powodu kontuzji kolana wypadł z gry na sześć tygodni, ale jak sam przyznaje, uraz mógł być poważniejszy, dlatego zachowuje dobry humor.

Pomocnik Newcastle doznał kontuzji kolana podczas derbów z Sunderlandem i po dokładnych badaniach okazało się, że jego przerwa od gry nie będzie tak długa, jak się obawiano.

- Jest lepiej, niż na początku myśleliśmy, co jest pozytywne. Jestem rozczarowany, że jestem kontuzjowany, ale patrząc na to, jak mogło być, to nie jest tak źle - mówi Colback.

- Przez to jak miałem ustawioną stopę, to ona się przekręciła w złą stronę. To było pechowe, ale to się zdarza. To było uczucie, jakiego wcześniej nie poczułem, więc od razu wiedziałem, że coś jest nie tak. Próbowałem pozostać na boisku, ale fizjoterapeuci oraz lekarz powiedzieli mi, że nie jest dobrze i musiałem zejść.

- Miałem pierwsze prześwietlenie i wtedy obawialiśmy się, że moja przerwa będzie dłuższa. Później miałem kolejne prześwietlenie i pojechaliśmy na spotkanie ze specjalistą w Londynie, który przekazał nam lepsze wiadomości, że będę potrzebował około sześciu tygodni.

Colback dodał, że jest to jego najdłuższa przerwa od futbolu spowodowana kontuzją i będzie to dla niego trudny okres, ale wierzy, że drużyna poradzi sobie bez niego.

- Odpukać, ale nie miałem wielu groźnych kontuzji. Do tej pory najdłużej wypadłem na cztery tygodnie, więc ten uraz jest najgorszym w mojej karierze.

- Chyba mam szczęście, gdy spojrzy się na innych piłkarzy i na to, co przeszli, lecz nie da się zapobiec kontuzjom, to jest część tego sportu, więc trzeba się z tym pogodzić.

- Każdy piłkarz jest taki sam, gdy jest kontuzjowany i nie chce być w gabinecie lekarza. Nie chcesz opuszczać meczów, ale staram patrzeć się na pozytywy, bo mogło być o wiele gorzej.

- Teraz po prostu odpoczywam, by pomóc kolanu się goić, a kiedy będę miał ten etap za sobą, przejdę rehabilitację, by wrócić na boisko najszybciej jak to będzie możliwe.

- Oglądanie meczów z trybun jest najgorsze. O wiele łatwiej się gra, niż ogląda. To będą trudne tygodnie, ale drużyna gra dobrze i mam nadzieję, że przemienimy tę grę w zwycięstwa.



Komentarze | 1

Adams napisał:04.11.15, 08:38
Liczę na jego szybszy powrót, bo Anita i Tiote na środku to nie działa. Widziałem gdzieś grafikę, że Anita i Tiote biegali dokładnie w tym samym miejscu na boisku. Takie coś nie ma sensu.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Tottenham

Premier League

13.04.2024, 13:30

St. James’ Park

Następny mecz: C Palace - Newcastle VS

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Terminarz 24.04 C Palace (w)27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)
Tabela 1. Arsenal 33 742. Liverpool 33 743. Man City 32 734. Aston Villa 34 665. Tottenham 32 606. Newcastle 32 50

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl