Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 14 września 2015, 22:54 | Marek

Słabe Sroki pokonane w Londynie

Newcastle United przegrało na wyjeździe z West Hamem United 0:2 po dwóch golach Dimitriego Payeta. Dla Srok był to czwarty ligowy mecz z rzędu bez zdobytego gola. Po pięciu kolejkach, z dwoma punktami na koncie, zamykają tabelę Premier League.

Wieczór już od samego początku nie układał się po myśli Newcastle, które z powodu korków w Londynie, przyjechało na stadion na mniej niż godzinę przed pierwszym gwizdkiem sędziego i przygotowania do meczu musiały być skrócone.

Kolejny cios Sroki dostały już w dziewiątej minucie meczu. Mark Noble zagrał piłkę przed pole karne do Payeta, który uderzył w samo okienko bramki Tima Krula.

Newcastle próbowało odrobić straty, ale strzał Jacka Colbacka został zablokowany, a chwilę później po drugiej stronie boiska Payet mógł drugi raz trafić do siatki, lecz tym razem nie zdołał się dobrze złożyć do strzału i nie trafił w światło bramki.

To mogło się zemścić na Młotach, bo zaraz potem w sytuacji „sam na sam” z bramkarzem dość przypadkowo znalazł się Daryl Janmaat, który zakończył akcję słabym strzałem prosto w Darrena Randolpha.

Na koniec pierwszej połowy West Ham wyszedł z groźną kontrą, po której dobrą okazję miał Victor Moses, ale ponownie zabrakło precyzji przy oddawaniu strzału.

Tego samego zabrakło mu zaraz po przerwie, gdy po fatalnie wykonanym rzucie wolnym przez Sroki nigeryjski skrzydłowy ruszył z kontrą i tym razem trafił w poprzeczkę. Piłka spadła pod nogi Payeta, który nie miał już problemów ze zdobyciem kolejnego gola.

Do końca Newcastle bez większego zaangażowania budowało swoje akcje ofensywne, a najlepszym piłkarzem w ofensywie był Janmaat, który kilka razy sprawdził czujność bramkarza gospodarzy, ale nie zdołał go pokonać.

West Ham odpowiedział niecelnym strzałem Aarona Cresswella, a Siem de Jong mógł zdobyć honorowego gola dla Srok, gdy po jego uderzeniu piłka odbiła się od obrońcy Młotów i prawie przelobowała Randolpha, który odbił futbolówkę na rzut rożny.

Komentarze | 7

YohanCabaye napisał:14.09.15, 23:05
janmaat chodzące nieszczęście,colo robi korytarze autostradę w pole karne,mbemba nie wie co się dzieje wokół niego,wygrał dzisiaj jakąś głowę?anita zjebał 2 gole,tówę ani jednej szarży-skrzydłowy!wijnaldum to nie rozgrywający!snuje się bez celu,zero rozegrania!drewnioko za 25mln?chyba trzeba dopłacić! cisse jak zwykle spalony,on choć 1 akcje w newcastle przeprowadził? ktoś pisał,że będzie oceniał po 10 kolejce,tej kolejki nie doczeka miękki steve.Alan Pardew WRÓĆ!!!
Sali napisał:14.09.15, 23:18
Ufff, dawno tak zły i smutny nie byłem po meczu NU.
Wiem, że zespół jest ciągle w budowie i powinniśmy wybaczać błędy, ale Slaven Bilic miał dokładnie takie samo zadanie i jemu, jak na tę chwilę, sprostał w przeciwieństwie do McClarena.
Od początku zmiany bardzo mnie irytowała ilość wywiadów, szczególnie osób, które jeszcze nic nie udowodniły w zespole (De Jong, Cathro, Anita).
Co jest jednak straszne w ciągu tych 5 meczów praktycznie nie stworzyliśmy okazji w ataku. Ofensywa nie istnieje. Piłki rozgrywane w obronie, wg schematy "utrzymywania się przy piłce" wyglądają radośnie, ale czy dają jakieś rezultaty? Niestety nie. Zbudowanie drużyny grającej piłką jest zdecydowanie trudniejsze od budowania drużyny nastawionej na szybki atak i to jest jedyne usprawiedliwienie dla zespołu. Mam jednak wrażenie, że tak trenerzy jak i piłkarze zaczynają grać tą kartą coraz częściej. W tamtym roku kontuzje, w tym zmiana stylu gry. Newcastle staje się zespołem, który jest najlepszy...w tłumaczeniu się. Bardzo się boję o tę drużynę, bo nie wiem jak wyglądają treningi. Wierzę, że idą we właściwym kierunku, ale każdy ma swoją cierpliwość. 5 meczów za nami, 2 pkt zdobyte. Zobaczymy co będzie po 10 kolejkach.
dublion napisał:14.09.15, 23:21
dobre Alan wróć..heee.ręce opadają
majki092 napisał:15.09.15, 00:41
TRAGEDIA!!! Razem z Sunderlandem jestesmy najgorsza druzyna w lidze.Chociaz koty zagraly calkiem przyzwoite spotkanie z zydkami to my gramy coraz wieksza kupe z meczu na mecz...
lucas napisał:15.09.15, 10:19
Co do Mbemby to się nie zgadzam, bo chłopak spokojnie mógłby grać w zespołach z czołówki. Nie wiem co ten Czarny karzeł Anita robi co mecz w podstawowym składzie... Co by nie mówić to Perez to jedyna osoba która potrafi coś zagrać w ataku... No ale ten zjebany siwy łeb woli to czarne drewno cisse w ataku.... Osioł biega po boisku i tylko się śmieje...
YohanCabaye napisał:15.09.15, 11:41
Mitrović z tej ekipy ma jaja ale mniej rozumu wiadomo serb z bałkanów gorąca głowa,Colback,Krul i Taylor..reszta pensja jest i basta..brak kogoś jak Cabaye..nie ma komu rozegrać akcji,przyspieszyć,zwolnić tempo gry..
Zuko78 napisał:16.09.15, 16:58
5 spotkań, 2 punkty i 2 strzelone gole, więcej komentarzy chyba nam nie potrzeba

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Tottenham

Premier League

13.04.2024, 13:30

St. James’ Park

Następny mecz: C Palace - Newcastle VS

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Terminarz 24.04 C Palace (w)27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)
Tabela 1. Arsenal 34 772. Liverpool 33 743. Man City 32 734. Aston Villa 34 665. Tottenham 32 606. Newcastle 32 50

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl