Wysokie premie za puchar
W ostatnich latach klub skupiał się na walce o miejsca w czołowej dziesiątce zupełnie ignorując Puchar Anglii i Puchar Ligi, a nowy trener Steve McClaren został za zadanie walkę o miejsca w czołowej ósemce, ale ma też powalczyć o zwycięstwo w krajowych pucharach.
Przed ostatnim meczem zeszłego sezonu Mike Ashley udzielił wywiadu dla Sky Sports, w którym powiedział: - Teraz moim zamiarem na pewno jest wygranie czegoś i nawiasem mówiąc, nie sprzedam klubu dopóki tak się nie stanie.
To spora zmiana w polityce Newcastle United, którego działacze na spotkaniach z kibicami zapowiadali, że z powodu małych nagród finansowych puchary nie są ważne dla klubu. Było to widoczne na boisku, ponieważ od czasu przejęcia Srok przez Mike’a Ashleya, te ani razu nie awansowały do piątej rundy Pucharu Anglii.
Teraz piłkarze mają być zmobilizowani do walki. Za zdobycie trofeum i przerwanie 46 lat oczekiwań na sukces, na konto każdego zawodnika może trafić sześciocyfrowa suma.
Shields Gazette podaje, że piłkarze otrzymają też premie za miejsce w górnej połowie tabeli, a spore pieniądze czekają na nich za awans do Ligi Mistrzów lub Ligi Europy.
By zwiększyć swoje szanse, Newcastle zamierza wzmocnić kadrę sześcioma lub siedmioma zawodnikami, ale jak na razie ani jeden piłkarz nie trafił na St. James’ Park.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.