Allardyce: To wina piłkarzy
Newcastle w ostatniej kolejce podejmie Młoty. Jeśli zespół Carvera chce się utrzymać bez patrzenia na wynik spotkania Hull City z Manchesterem United, to musi w niedzielę wygrać.
Allardyce powiedział: - W roli menedżer trudną stroną jest odbudowa pewności siebie piłkarzy. To było bardzo trudne zadanie dla Johna.
- To wspaniały facet, Newcastle ma we krwi, kocha ten klub pod każdym względem. Jednak piłkarze nie robią tego, co powinni zrobić dla niego i dla siebie. To się zdarza.
- Na tym poziomie zdarzają się niespodzianki i dlatego to jest najlepsza liga na świecie. Poza drużynami z czołówki, każdy zespół może na jakimś etapie walczyć o utrzymanie.
Szkoleniowiec West Hamów podkreślił, że seria 10 meczów bez zwycięstwa ma spory wpyłw na piłkarzy Srok. Allardyce dodaje: - Nie jestem pewny, czy rzeczywiście tak słabo grali.
- Możesz grać jak chcesz, ale jeśli nie wygrywasz, to zaczyna się pojawiać ogromna presja. Zwycięstwa mogą cię podbudować, ale kilka porażek z rzędu zabija pewność siebie.
Komentarze | 1
Adams napisał:22.05.15, 20:11Nikt mi nie wmówi, że to nie wina Carvera. Ci sami piłkarze byli po jesieni w górnej połowie tabeli, a teraz grają jak czwarta liga.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
