Riviere: Presja pomaga
Według francuskiego napastnika było to widoczne już w ostatnim spotkaniu z West Bromwich Albion, szczególnie po golu zdobytym przez Ayoze Pereza.
- Byłem z Monaco w Ligue 2 i awansowaliśmy, nie spadliśmy, więc nie doświadczyłem tego wcześniej. Ciąży na nas presja, ale jesteśmy profesjonalistami - mówi Riviere.
- Presja jest odczuwalna, ale czasami to jest korzystne. Spójrzcie na mecz z West Bromwich. Nikt się nie bał. Czasami presja jest dobra.
- Kiedy masz swój los we własnych rękach, to jest to znacznie lepsze. Nie musimy czekać na to, by ktoś wygrał. Jeśli będziemy zdobywać punkty, to się utrzymamy.
- Nikt nie chce spaść, a ja cieszę się walką dla drużyny. Będę dalej walczył.
- Przed nami ważne dwa tygodnie. To ważne dla nas i dla kibiców. Ten tydzień będzie bardzo ważny. Musieliśmy walczyć o punkt z West Bromwich, co było istotne. Wciąż możemy mieć nadzieję. Jesteśmy bardzo zdeterminowani i będziemy walczyć o kolejne punkty.
- Wszyscy walczymy razem. Ayoze Perez strzelił gola, ale po radości można było odnieść wrażenie, że każdy zdobył bramkę. Drużyna trzymała się razem i walczyliśmy.
- Nasza postawa była zdecydowanie lepsza, a kibice nam pomogli. Dopingowali nas i to również było bardzo ważne. Cały sztab i drużyna trzymają się razem.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
