Aarons jednak zagra?
Wczoraj pojawiła się informacja, że skrzydłowemu Newcastle United ponownie odnowiła się kontuzja, z którą ma problemy prawie cały sezon, ale okazało się to nieprawdą.
Carver powiedział: - Nie, on nie wypadł do końca sezonu. Jego mięsień zareagował po sesji treningowej. Nie byliśmy pewni, co się stało, więc posłaliśmy go na prześwietlenie i przekazaliśmy to specjaliście, by uzyskać trzecią opinię.
- Zobaczymy, co się stanie. Dowiemy się, czy są jakieś poważniejsze problemy. Dobra wiadomość jest taka, że nie zerwał i nie naciągnął mięśnia uda.
Drugą pozytywną wiadomością dla Carvera jest to, że Fabricio Coloccini wraca do gry i trener Srok, po trzech meczach przerwy, będzie mógł postawić na dwóch środkowych obrońców, którzy w niedzielę będą musieli powstrzymać Harry’ego Kane’a z Tottenhamu.
- Kane jest fantastyczny - przyznaje Carver. - Zasłużył na powołanie do reprezentacji Anglii i wspaniale jest widzieć młodego angielskiego piłkarza, który tak dobrze sobie radzi.
- My jednak będziemy mieli bardziej sensowną linię defensywną, która musi go zatrzymać.
- Tottenham nie zdobył wielu goli w ostatnich meczach, a wiedzą o tym, że trudno się tutaj gra. Wciąż mają szansę na awans do Ligi Mistrzów i będą o to walczyć, jeśli mają takie ambicje.
Komentarze | 3
Mateusz napisał:16.04.15, 07:32Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.